Prezydent Andrzej Duda jest zadziwiony i może nawet zniesmaczony tym, że szef PO Donald Tusk dyskusje o inflacji sprowadza do kwestii personalnej - powiedział szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot zapytany o zapowiedź Tuska, że gdy dojdzie do władzy, „wyprowadzi” Adama Glapińskiego z NBP.
CZYTAJ TAKŻE:
Tusk atakuje prezesa NBP
Politycy w niedzielę w Polsat News pytani byli o słowa przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Tusk na sobotniej „Konwencji Przyszłości” partii zapowiedział, że jeśli PO wygra wybory, „wyprowadzi Glapińskiego z Narodowego Banku Polskiego”. Według Tuska Glapiński jako szef NBP jest niekompetentny, nieprzyzwoity i nielegalny.
Szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot podkreślił, że wybór Glapińskiego na drugą kadencję szefa banku centralnego był legalny, a wątpliwości w tej kwestii podnoszono ze złą wolą. Jak dodał, prezydent jest zadziwiony i może nawet zniesmaczony tym, że Tusk dyskusje o ważnym problemie, jakim jest inflacja, „sprowadza do kwestii personalnej w tak agresywny sposób ujętej”. Według Szrota Glapiński z rządem zwalczają inflację i robią to poprzez działania na rynku finansowym i działania ustawowe.
Były szef PO Grzegorz Schetyna ocenił, że Glapiński „do tej inflacji doprowadził razem z bezmyślną polityką rządu PiS”.
Jest pytanie, kto go tam wprowadził. Mówiliśmy i ostrzegliśmy wcześniej, żeby tego prezydent Duda nie robił
— powiedział. Zdaniem Schetyny „usunięcie Glapińskiego z Narodowego Banku Polskiego jest jednym z kluczy do tego, żeby skutecznie zwalczyć inflację”.
Kto odpowiada za inflację?
Po raz pierwszy w historii wolnej Polski, ale także w Europie i na świecie, zdarzył się taki prezes banku centralnego, który wygaduje takie głupstwa i tak jednoznacznie identyfikuje się politycznie, że wszystkie cele konstytucyjne, które są zawarte w obszarze działania prezesa NBP, zostały tutaj złamane
— mówił z kolei wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL).
Na uwagę ministra Szrota, że za inflację odpowiada prezydent Rosji Władimir Putin - na co wskazywał także prezydent USA Joe Biden - Zgorzelski odparł, że Putin odpowiada za nią „na końcu drogi całego tego łańcuszka”.
Przede wszystkim odpowiada Glapiński i Morawiecki
— dodał.
Wiceszef MSWiA Błażej Poboży (PiS) podkreślił, że powodem inflacji jest sytuacja międzynarodowa. Przypomniał też, że trwa wychodzenie z okresu popandemicznego. Poboży odwołał się również do sytuacji w krajach bałtyckich, które są w strefie euro i mają wyższy poziom inflacji. W jego ocenie jest tak dlatego, że w tych krajach nie ma narzędzi, które w Polsce zapewniła sprawna polityka rządu i NBP. Jak podkreślił, dobrze, że Glapiński został wybrany na kolejną kadencję.
Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty z Lewicy, podobnie jak inni politycy opozycji, stwierdził, że za inflację w Polsce odpowiada Glapiński, Morawiecki i prezydent Duda. Odnosząc się do słów Pobożego o krajach bałtyckich, podkreślił, że w innych krajach, które mają euro, inflacja jest niższa. Jak dodał, w tej chwili 2 mln gospodarstw płaci większe odsetki, niż było to planowane.
To wasz Glapiński, pana prezydenta, mówił o tym, że nie będzie w Polsce inflacji
— powiedział.
Poseł Konfederacji Krzysztof Bosak plan Tuska co do szefa NBP nazwał „propozycją działań nielegalnych”.
Nie było takiej gadki, kiedy prezesem NBP był Balcerowicz, Gronkiewicz-Waltz albo Belka
— zaznaczył.
Odwoływanie szefa NBP w sytuacji, gdyby PiS przegrało wybory i byłoby w opozycji, zdaniem Bosaka spowodowałoby naruszenie wiarygodności finansowej i inwestycyjnej Polski. Ocenił też, że inflacja ma wiele przyczyn. Według niego to polityka rządu Morawieckiego i „współpracującego z nim lojalnie prezesa Glapińskiego”, zaniedbania w modernizacji energetyki, polityka klimatyczna UE czy podwyższanie cen surowców przez Chiny i Rosję.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/605107-zgorzelski-obwinia-za-inflacje-rzad-i-nbp-co-mowil-biden