To z Polski będą dowodzone siły amerykańskie, operujące na wschodniej flance NATO, chodzi o wzmocnienie w sytuacji groźniej - powiedział w środę w Madrycie wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak, odnosząc się do tego, że w Polsce powstanie stałe dowództwo V Korpusu Wojsk Lądowych USA. Wiceprezes Rady Ministrów ocenił również decyzję w sprawie wojsk USA w Polsce jako „historyczny przełom”.
CZYTAJ TAKŻE:
„Mamy już stałą obecność. O do zabiegaliśmy”
Została podjęta decyzja, o którą zabiegaliśmy przez lata, polegająca na tym, że USA ogłosiły, że wysunięty element dowództwa V Korpusu Wojsk Lądowych będzie na stałe w Polsce. To bardzo ważne. Wcześniej mieliśmy rotacyjną obecność, potem w czasie negocjacji doszliśmy do wzmocnionej obecności, a teraz mamy już stałą obecność. O to zabiegaliśmy
— powiedział Błaszczak na briefingu prasowym w Madrycie, w związku z odbywającym się tam szczytem NATO.
Błaszczak podkreślał, że korpus ten „to przywrócony do życia korpus armii USA, którego zadaniem jest dowodzenie przede wszystkim na wschodniej flance NATO”.
Także możemy powiedzieć wprost, że to z Polski będą dowodzone siły amerykańskie, które albo operują albo będą operowały na wschodniej flance NATO. Zresztą Sojusz jest tak zbudowany, że przede wszystkim chodzi o wzmocnienie w sytuacji groźnej
— mówił Błaszczak.
Szef MON zapewnia: Polska jest przygotowana
Minister zapewnił, że Polska jest na takie wzmocnienie przygotowana, a obecnie są budowane składy broni i amerykańskiego sprzętu wojskowego; te inwestycje są współfinansowane przez Polskę, NATO i USA.
Prezydent USA Joe Biden oświadczył w Madrycie, że w Polsce powstanie stałe dowództwo V Korpusu Wojsk Lądowych USA. Od jesieni 2020 roku w Poznaniu działa wysunięte stanowisko dowodzenia tego związku, które koordynuje działania sił lądowych USA w Europie. Na początku marca, w związku z rosyjską napaścią na Ukrainę, Amerykanie zapowiedzieli przeniesienie stałego dowództwa V Korpusu z USA do Europy i przerzut z Fort Knox do Niemiec i Polski kolejnych 300 wojskowych.
„Uzyskaliśmy bardzo dużo dla bezpieczeństwa naszej ojczyzny”
Mamy historyczny przełom, uzyskaliśmy bardzo dużo dla bezpieczeństwa naszej ojczyzny, Stany Zjednoczone ogłosiły stałą obecność dowództwa V Korpusu w Polsce, a do NATO dołączą Szwecja i Finlandia - powiedział w środę w Madrycie wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak.
Błaszczak ocenił na konferencji prasowej, że na szczycie NATO doszło do historycznego przełomu, ponieważ w Polsce powstanie stałe dowództwo V Korpusu Wojsk Lądowych USA, a ponadto do Sojuszu dołączą Szwecja i Finlandia.
Mamy historyczny przełom (…) do Sojuszu Północnoatlantyckiego dołączy Szwecja i Finlandia, a więc pojawią się nowe dylematy dla Rosji, dla agresywnej polityki rosyjskiej, co też jest niezwykle korzystne z punktu widzenia bezpieczeństwa naszego kraju
— podkreślił Błaszczak.
Odnosząc się do Finlandii powiedział, że imponujący jest cały mechanizm obrony powszechnej tego kraju, natomiast Szwecja robi wrażenie wysoką technologią swojego uzbrojenia.
A więc niewątpliwie obecność Szwecji i Finlandii wzmacnia Sojusz Północnoatlantycki, wzmacnia bezpieczeństwo na wschodniej flance NATO. Jeżeli do tego dodamy ten przełom historyczny, polegający na tym, że Stany Zjednoczone ogłosiły stałą obecność dowództwa V Korpusu w Polsce, to właśnie możemy powiedzieć, że uzyskaliśmy bardzo dużo dla bezpieczeństwa naszej ojczyzny
— podkreślił wicepremier i szef MON.
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/604674-szef-mon-na-szczycie-nato-nastapil-historyczny-przelom