„Człowiek, który został potraktowany gazem, wcześniej brał udział w szurowskich, antyszczepionkowskich spendach, skazany jest za przestępstwa w warunkach recydywy” - powiedział na antenie Radia ZET Radosław Fogiel, rzecznik Prawa i Sprawiedliwości.
Incydent w Inowrocławiu
Fogiel pytany był przez red. Beatę Lubecką m.in. o incydent w Inowrocławiu, gdzie policjant użył gazu. Zdaniem posła PiS policjant „zachował się właściwie”.
Rolą policji jest niedopuszczanie do burd, zadym
— powiedział Fogiel.
Rzecznik PiS dodaje, że zebrały się tam „gromady zadymiarzy.
Człowiek, który został potraktowany gazem, wcześniej brał udział w szurowskich, antyszczepionkowskich spendach, skazany jest za przestępstwa w warunkach recydywy
— przypomniał gość Radia Zet, dodając, że „współpracownicy pana prezydenta Brejzy próbują zakłócać spotkania PiS”.
Pod miejscem spotkania z prezesem PiS stała grupka ludzi, która obrażała, zaczepiała wchodzących i wychodzących. W tej grupie stała radna z klubu prezydenta Brejzy, wiceprzewodniczący rady miejskiej startujący z list pana Brejzy, asystentka społeczna syna pana prezydenta Brejz
— wyliczał Fogiel.
Jego zdaniem, u prezydenta prezydenta Inowrocławia można zaobserwować „putinopodobność”.
To w państwie Putina rządzący wysyłają sobie podległych do rozbijania wiecy sił politycznych, z którymi się nie zgadzają
— powiedział.
Fogiel przypomniał również słowa Donalda Tuska, który będąc premierem mówił, że „każdy, kto podnosi rękę na polskiego policjanta, de facto podnosi rękę na państwo polskie”. Rzecznik PiS puścił nagranie ze słowami Tuska podczas audycji.
CZYTAJ WIĘCEJ: Incydent w Inowrocławiu. Czy policjant postąpił właściwie? Opozycja próbuje grać całą sprawą. A co mówił Tusk w 2014 r.?
Tusk obiecał, że „wygra wybory”
Jeżeli on komuś coś obiecuje, to jest w ogóle pytanie o wiarygodność Donalda Tuska, która jest zerowa - powiedział w środę rzecznik PiS Radosław Fogiel, pytany o słowa przewodniczącego PO z wywiadu udzielonego „Gazecie Wyborczej”, w którym składa przyrzeczenie dotyczące wygrania wyborów.
CZYTAJ WIĘCEJ:
W Radiu ZET rzecznik PiS był pytany o słowa przewodniczącego PO Donalda Tuska, który w wywiadzie w środowej „Gazecie Wyborczej” powiedział: „Składam publiczne przyrzeczenie, że my te wybory wygramy. Wspólnie z całą opozycją albo nawet sami”.
Myślę, że Donald Tusk mógłby wręcz powiedzieć, że obiecuje, że wygra wspólnie z całą opozycją, albo przeciw niej, bo sytuacja na opozycji mniej więcej tak wygląda
— podkreślił rzecznik PiS.
Nie, my się nie obawiamy
— oświadczył.
Dopytywany, że takim publicznym przyrzeczeniem Donald Tusk bierze te słowa na serio, Fogiel zaznaczył, że „to on jest chyba jedynym, który bierze to na serio”. Przypomniał, że Tusk „wielokrotnie powtarzał przed kamerami, że nie wybiera się do Brukseli i jest zaszczytem pełnić funkcję polskiego premiera, po czym wziął nogi za pas i czmychnął na ciepły stołek w Brukseli”.
Jeżeli on komuś coś obiecuje, to jest w ogóle pytanie o wiarygodność Donalda Tuska, która jest zerowa. Chodzi po mediach i opowiada historie, że to oni wymyślili 500 Plus, że Ukraińcy go podejmują i dziękują mu, że tylko dzięki niemu Ukraina jeszcze istnieje, to przecież są to duby smalone
— wskazał Fogiel.
Fogiel zaznaczył również, że „opozycja dzisiaj jest w takiej sytuacji, że nie kombinują, jak przekonać Polaków i jakim programem, tylko kombinują, w jaki sposób wykorzystać obowiązującą Polsce ordynację wyborczą – czy jedne blok, czy dwa bloki, a może piętnaście małych bloczków, tylko po to, aby uciułać te procenty”.
Rzecznik PiS zapewnił, że „Prawo i Sprawiedliwość wychodzi z innego założenia”.
My wychodzimy z otwartą przyłbicą do Polaków, rozmawiamy. Nasz program jest znany, dokonania są znane, jesteśmy wiarygodni i dlatego chcemy wygrać wybory
— podkreślił.
kk/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/604643-fogiel-o-prezydencie-brejzie-widac-putinopodobnosc