Mamy dużo oczekiwań jeśli chodzi o szczyt NATO w Madrycie: wzmocnienie wschodniej flanki, stała obecność wojsk amerykańskich, a także przyjęcie Szwecji i Finlandii do Sojuszu - powiedział we wtorek wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS Ryszard Terlecki.
Wicemarszałek Sejmu pytany przez dziennikarzy, jakie są oczekiwania Polski odnośnie szczytu NATO odparł, że jest ich dużo.
Wzmocnienie flanki wschodniej, stała obecność wojsk amerykańskich; w ogóle wzmocnienie państw bałtyckich, a także ich bezpieczeństwa, i oczywiście przyjęcie Szwecji i Finlandii do NATO
— powiedział Terlecki.
We wtorek wczesnym popołudniem prezydent Andrzej Duda udaje się do Madrytu na szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego poświęcony przede wszystkim wojnie w Ukrainie i jej skutkom. Dyskutowana ma być też kwestia przyjęcia Szwecji i Finlandii do NATO.
Zapowiedzi szefa NATO przed szczytem w Madrycie
Na poniedziałkowej konferencji prasowej szef NATO Jens Stoltenberg zapowiedział zwiększenie sił wysokiej gotowości Sojuszu do ponad 300 tys. Obecnie siły szybkiego reagowania NATO liczą ok. 40 tys. żołnierzy.
Stoltenberg zapowiedział wzmocnienie wysuniętej obecności, grup bojowych we wschodniej części Sojuszu, do poziomu brygady oraz zwiększenie zdolności NATO do działania w sytuacjach kryzysowych i konfliktowych. W tym kontekście wymienił m.in.: większą liczbę sprzętu i zapasów zaopatrzenia wojskowego, wzmocnienie obrony powietrznej i dowodzenia, ulepszenie planów obronnych z siłami przydzielonymi do obrony konkretnych sojuszników.
Szef NATO odniósł się też bezpośrednio do Rosji.
Oczekuję, że sojusznicy wyraźnie oświadczą, że Rosja stanowi bezpośrednie zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa, dla naszych wartości, dla ładu międzynarodowego opartego na zasadach
— wskazał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/604487-terlecki-mamy-duzo-oczekiwan-jesli-chodzi-o-szczyt-nato