„Cały świat jest teraz w trudnej sytuacji po pandemii i agresji Rosji na Ukrainę. Inflacja szaleje, jest drożyzna – to wszystko wpływa na nastroje społeczne. Natomiast PiS jednak cały czas w tak kryzysowej sytuacji jest liderem wszystkich sondaży, nawet tych bardzo nieprzychylnych, które pokazują naszą niewielką przewagę, ale jednak” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Stanisław Karczewski, senator PiS, były marszałek Senatu, odnosząc się m.in. do ostatniego sondażu Social Changes dla portalu wPolityce.pl.
CZYTAJ TAKŻE:
Według wspomnianego sondażu, PiS może liczyć na uzyskanie 37 proc. głosów wyborach, z kolei KO na 27 proc., Polska 2050 na 11 proc. W Sejmie znalazłyby się jeszcze Lewica (9 proc.) i Konfederacja (7 proc.).
Na uwagę, że zsumowane partie opozycyjne mają w sondażu lepszy wynik wyborczy od PiS-u, Stanisław Karczewski odpowiada:
Nie ma takiego prostego sumowania, a po drugie przynajmniej w sondażach, które analizowałem, jest spora grupa niezdecydowanych. Odbieram to tak, że w tej grupie są ludzie, którzy głosowali na PiS, obecnie patrzy na PiS z rezerwą, ale nie zadeklarowała gotowości głosowania na inną partię. Jestem przekonany, że możemy pozyskać m.in. tych wyborców. Nie prowadzimy jeszcze intensywnej kampanii wyborczej, prezes dopiero rozpoczął swoje wyjazdy. My również rozpoczynamy intensywną pracę, a takim prawdziwym sondażem są wybory i do nich się staranie przygotowujemy.
„PO ma jeden program – wygrać wybory i odsunąć PiS od władzy”
Polityk przedstawia, czym PiS różni się od PO.
My w przeciwieństwie do PO jesteśmy skoncentrowani na oczekiwaniach i potrzebach społeczeństwa. PO ma jeden program – wygrać wybory i odsunąć PiS od władzy. Na pytanie o szczegóły ich propozycji, nawet jeśli się jakieś pojawiają, jest brak odpowiedzi. Słyszeliśmy panią, która ma być ministrem finansów bądź nawet premierem i ma problemy ze sprecyzowaniem propozycji. Liczy się rzetelność i wiarygodność. Jestem przekonany, że Zjednoczona Prawica pokazała, że jest wiarygodna i rzetelna. To bardzo istotne. Tusk mówił, że nie podwyższy wieku emerytalnego, podwyższył. Powiedział, że nie ma pieniędzy na 500 plus, a potem się z tego wycofał. To tylko przykłady, ale one świadczą dobitnie o wiarygodności partii politycznej
— podkreśla.
Stanisław Karczewski wskazuje na brak programu PO, a skupianiu się przez tę partię na jednej kwestii - odsunięcia PiS-u od władzy.
Czasami, bardzo rzadko, słucham Donalda Tuska i włosy stają mi dęba, jak słyszę, co mówi, jak straszy PiS-em. Właściwie jedyne, co ma do zaoferowania społeczeństwu, to odsunięcie PiS-u od władzy, bo PiS jest zły. Posunął się nawet do tego, że powiedział, iż PiS zabroni rozwodów. To już jest irracjonalność. W polityce liczy się rzetelność i wiarygodność, a nie irracjonalność. Wyborcy to dostrzegają. Pracuję w swoim okręgu, intensywnie spotykam się z ludźmi – robię to po cichu, bez konwencji, nagłaśniania. Wiem, jakie są nastroje społeczne i po nich patrzę optymistycznie na wynik wyborów w 2023 roku
— mówi.
AS
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/604123-tylko-u-nas-karczewski-tusk-opowiada-rzeczy-irracjonalne