Czy były prezydent Lech Wałęsa - oprócz tego, że kolejny raz dał upust swojej pysze i rozbawił internautów - da również podkładkę kremlowskim propagandystom do oskarżania Polski o wszystko co najgorsze? Oto bowiem pierwszy przywódca Solidarności poczynił (kolejny już raz) szokujące wyznanie. Stwierdził, że… Chciał rozwiązać Rosję.
CZYTAJ TAKŻE:
„Podpuszczałem Czeczenów i innych”
Lech Wałęsa spotkał się z członkami Stowarzyszenia Wszystko dla Gdańska, założonego w 2018 r. przez śp. Pawła Adamowicza. Podczas swojego wystąpienia stwierdził, że „podpuszczał Czeczenów”, aby rozwiązać Federację Rosyjską.
O planach rozbioru Rosji lub zaatakowania tego kraju Wałęsa mówił już wcześniej kilkakrotnie (mimo iż jednocześnie twierdził, że kiedyś wspierał Putina, a co więcej - udzielał wywiadów kremlowskim propagandzistom ze Sputnika, wygłaszając m.in. dziwaczne tezy o obecności wojsk USA w Polsce).
Ja, widząc to wszystko, kombinowałem jeszcze coś o czym nie mówiłem. Dopiero teraz to mówię, choć jeszcze mam jakąś obawę. Otóż ja, widząc, że trzeba dokończyć dzieła, że rozwaliliśmy Związek Sowiecki, Układ Warszawski, RWPG, pomogliśmy zjednoczyć Niemcy, a ja chciałem iść dalej.
— wspominał były prezydent na spotkaniu stowarzyszenia Wszystko dla Gdańska.
Chciałem rozwiązać Rosję. Zabrałem się za to, podpuszczałem Czeczeńców i innych, bo wiedziałem, że w Rosji jest ponad 60 narodów, podobnych jak Ukraina i podobnie zdobytych jak Ukraina.
— wyznał Wałęsa.
Zresztą wszystkie państwa, podobnie i nasze, budowało się przez zdobywanie, różnych miast, dzielnic i tak dalej. Tylko że najbardziej okrutna i brutalna była Rosja. Więc postanowiłem podpuszczać Czeczeńców i innych, za prezydentury, i mówię: rozwalę Rosję.
— podkreślił.
Co przeszkodziło byłemu prezydentowi w realizacji tego planu?
Ale wielcy tego świata zorientowali się. Wy ich nie podejrzewaliście, oni się zorientowali.
— stwierdził Lech Wałęsa.
Były prezydent mógłby nieco bardziej zastanawiać się nad tym, co mówi, ponieważ jego wypowiedzi mogą być wykorzystane przez kremlowskich propagandystów, którzy od co najmniej kilku lat przypisują Polsce chęć rozbioru Ukrainy. O ile dla każdego oczywistym jest, że Rosję należało powstrzymać dużo wcześniej, o tyle takie wypowiedzi - formułowane nie przez osobę anonimową, ale byłego prezydenta RP, laureata pokojowej nagrody Nobla, Polaka znanego na całym świecie - mogą być dla naszego kraju dosyć niebezpieczne.
aja/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/603997-kreml-lubi-to-walesa-twierdzi-ze-chcial-rozwiazac-rosje