„Ten szok związany z utratą władzy, a myśleli, że Polską będą rządzić bardzo długo, doprowadził do zmian psychicznych i snucia planów, które z demokracją i praworządnością nie maja nic wspólnego” – tak Jarosław Kaczyński ocenił plany polityczne Platformy Obywatelskiej.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tusk straszy, że PiS zakaże rozwodów. Morawiecki odpowiada: Jest to jaskrawe kłamstwo, wyssane z palca, typowe zachowanie Tuska

Pytany w programie „Gość Wiadomości” o plany Donalda Tuska, odparł:

Sądzę, że przygotowuje coś w rodzaju wojny domowej w Polsce. Ten szok związany z utratą władzy, a myśleli, że Polską będą rządzić bardzo długo, doprowadził do zmian psychicznych i snucia planów, które z demokracją i praworządnością nie maja nic wspólnego, a muszą doprowadzić do ostrych konfliktów. Mogę tylko ostrzec tych wszystkich, którzy chcieliby głosować na takie rozwiązania, że potem będą tego fatalne skutki. A apelowanie do Donalda Tuska i jemu podobnych jest kompletnie bezsensowne. To jest pewien stan psychiczny.

Zakaz rozwodów

Prowadząca program przywołała słowa Donalda Tuska, który powołał się na słowa ks. Bielawnego i przekonywał, że PiS zakaże rozwodów. Jarosław Kaczyński odpowiedział:

Na tej samej zasadzie, jak Platforma wygra wybory, to nie tylko zabroni rozwodów, ale każe powrócić do dawnych małżeństw. Jak ktoś miał ich dwa czy trzy, to będzie trudny problem. Być może stanie problem wielożeństwa. To jest na tym poziomie powagi.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości zapewnił też, że jego ugrupowanie nie planuje doprowadzić do wcześniejszych wyborów.

To nie jest prawda. Po naszej stronie nikt tego nie planuje

– mówił.

mly/TVP