Czy tak wygląda poczucie odpowiedzialności według polityków PO? Nie dosyć, że poseł Artur Łącki za nic ma ostrzeżenia, by nie podawać lokalizacji sprzętu wojskowego i żołnierzy, publikując w sieci zdjęcia, to jeszcze w kuriozalny sposób próbuje się bronić. „Rosjanie panu dziękują” - skomentował minister Adam Andruszkiewicz.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Opozycja w pigułce! Łącki podał lokalizację sprzętu wojskowego i… domaga się wyjaśnień od szefa MON! Tarczyński: Geniusz z PO
„Co pan robi, panie pośle?”
Na antenie TVP Info Adam Andruszkiewicz (PiS) wdarł się w ostrą dyskusję z posłem PO Arturem Łąckim.
Może pan by spojrzał w lustro i uderzył się w pierś?
— powiedział sekretarz stanu w KPRM.
Co pan robi, panie pośle? Pan mi zakazuje się wypowiadać w programie publicystycznym jako posłowi, a pan zamieszcza zdjęcia śmigłowców wojskowych i pisze pan o ich lokalizacji i trzeba panu podać informacje na ten temat?
— przypominał.
Pan łamie podstawowe zasady tego, że dzisiaj mówimy o tym cały czas, że nie można informować o lokalizacji wojsk, bo to im zagraża po prostu. Mamy wojnę za wschodnią granicą
— podkreślał Andruszkiewicz.
„Rosjanie panu dziękują”
Co na to poseł Łącki? Polityka PO nie stać na jakąkolwiek refleksję!
Panie ministrze, wiceministrze… Jakoś nie zauważyłem, żeby Polska była w stanie wojny. Jakoś nie zauważyłem, żebym jako Polak i polityk [„To nieodpowiedzialność - wtrącił Andruszkiewcz], dostał zakaz informowania ludzi o tym, czy helikoptery lecą nad Rewalem. Jeśli wy chcecie dawać jakieś zakazy…
— brnął Łącki.
Rosjanie panu dziękują! Niech pan dalej wrzuca zdjęcia
— spuentował Adam Andruszkiewicz.
olnk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/603272-andruszkiewicz-do-lackiego-rosjanie-panu-dziekuja-wideo