Zapora na granicy polsko-białoruskiej, choć jeszcze nieukończona, już poprawiła bezpieczeństwo Polski – ocenił w piątek wiceszef MSWiA Błażej Poboży.

CZYTAJ TAKŻE: Dobiega końca budowa zapory na granicy polsko-białoruskiej. Wkrótce nastąpi montaż elektronicznego systemu kontroli

Ponad 140 km z mającej liczyć 187 km technicznej zapory na granicy polsko-białoruskiej jest już gotowe. Pięciometrowy płot zbudowany z żelbetonu i grubych stalowych profili zwieńczony skręconym drutem żyletkowym, już chroni terytorium Polski.

Nawet, gdy (zapora – PAP) nie jest jeszcze wyposażona w urządzenia elektroniczne i perymetrię, detekcyjne elementy, stanowi istotną fizyczną barierę i przez to jest zdecydowanie trudniejsza do forsowania

— powiedział w Programie Pierwszym Polskiego Radia wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Błażej Poboży.

Poinformował, że – szczególnie w miejscach, w których budowa nie została jeszcze zakończona – „każdego dnia podejmowane są próby przedarcia się na stronę polską”.

Są to próby o mniejszym charakterze i znaczeniu, jak i liczbie uczestniczących

— ocenił.

Prace idą w tempie naprawdę ekspresowym, przypomnę, że gdy kilka miesięcy temu stawialiśmy ten termin, to liderzy opozycji kpili wręcz, że ta zapora nigdy nie powstanie, a na pewno nie w terminie, który zapowiedzieliśmy

— powiedział.

Dodał, że zapora powstanie do końca czerwca. Następnie – sukcesywnie będzie montowany elektroniczny system perymetryczny i detekcyjny.

Więcej funkcjonariuszy Straży Granicznej

Podkreślił, że wzmacnianie systemu bezpieczeństwa wschodniej granicy nie kończy się na budowie zapory. Poinformował, że zostanie zwiększona liczba funkcjonariuszy Straży Granicznej. Wskazał, że chodzi o kilkaset nowych etatów.

Poboży przypomniał, że szef MSWiA Mariusz Kamiński zdecydował, że w związku z zakończeniem głównych prac przy zaporze od 1 lipca przestanie obowiązywać rozporządzenie MSWiA o czasowym zakazie przebywania w 183 miejscowościach na obszarze przygranicznym województw podlaskiego i lubelskiego. Jednocześnie wojewoda podlaski wprowadzi zakaz przebywania w odległości 200 metrów od linii granicy państwowej.

Zakaz przebywania na terenie 183 miejscowości przy granicy z Białorusią w województwach podlaskim i lubelskim, który wprowadził rozporządzeniami minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński, obowiązuje od 1 grudnia do końca czerwca. Wcześniej, od 2 września do 30 listopada ub. r., na tym terenie był wprowadzony stan wyjątkowy.

Budowę zapory prowadzi firma Budimex oraz konsorcjum Unibepu i spółki zależnej Budrex, a stalowe elementy - konsorcjum trzech firm: Polimex-Mostostal, Mostostal Siedlce i Węglokoks. Umowy z tymi firmami Straż Graniczna podpisała 4 stycznia, a ich wartość to razem 1 mld 233 mln zł. Wraz z umową na perymetrię, którą SG podpisała z Elektrotimem 24 marca, daje to koszt 1 mld 565 mln złotych.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-Zapora na granicy z Białorusią prawie ukończona. Poboży: „Z uwagi na uwarunkowania techniczne mogła dotyczyć tylko odcinka 187 km”

-Zapora na granicy z Białorusią wkrótce będzie gotowa! SG: Pierwsze ukończone odcinki bariery zostały odebrane

-Podróże nad granicę z Białorusią? Straż Graniczna kieruje ważny apel do Polaków! „Prosimy o odpowiedzialność”

mm/PAP