„Mimo szalejącej wojny na wschodzie, putinflacji spowodowanej rosyjską inwazją na Ukrainę, wszelkich wynikających z tego komplikacji, które dotykają różne państwa świata, rząd cieszy się niezmiennym zaufaniem wyborców. I wszystko to napawa optymizmem, nie pychą, ale właśnie optymizmem, jeśli chodzi o przyszłoroczne wybory parlamentarne oraz możliwość utrzymania władzy na trzecią kadencję” - mówi portalowi wPolityce.pl Tomasz Rzymkowski, sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji i Nauki oraz poseł Prawa i Sprawiedliwości.
„Wszystko to napawa optymizmem, nie pychą”
Kolejny sondaż Social Changes dla wPolityce.pl pokazuje stabilne poparcie dla rządu Zjednoczonej Prawicy. Formacja rządząca, na którą chce głosować 37 proc. badanych, pozostaje liderem, a jej poparcie nie zmienia się w stosunku do poprzedniego badania. Spadek odnotowała za to największa opozycyjna formacja - Koalicja Obywatelska, na którą chce głosować 25 proc. respondentów.
W rozmowie z portalem wPolityce.pl wyniki badania komentuje wiceszef MEiN Tomasz Rzymkowski.
Cieszy mnie niezmienne poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości. Tym bardziej, że sytuacja jest ciężka. Mimo szalejącej wojny na wschodzie, putinflacji spowodowanej rosyjską inwazją na Ukrainę, wszelkich wynikających z tego komplikacji, które dotykają różnych państw świata, rząd cieszy się niezmiennym zaufaniem wyborców. I wszystko to napawa optymizmem, nie pychą, ale właśnie optymizmem, jeśli chodzi o przyszłoroczne wybory parlamentarne oraz możliwość utrzymania władzy na trzecią kadencję
— mówi nasz rozmówca.
Zdaniem polityka PiS, ewentualna trzecia kadencja pozwoliłaby obecnemu rządowi nie tylko ukończyć już rozpoczęte reformy, programy i zmiany, ale również zacząć wdrażać nowe, których celem będzie umocnienie polskiego państwa.
Zwłaszcza w sektorze bezpieczeństwa, bo to w tej chwili jest to kwestia priorytetowa dla nas wszystkich
— ocenia poseł Rzymkowski.
„Panowie Tusk i Trzaskowski licytują się na radykalizm”
Minął już prawie rok od powrotu Donalda Tuska do krajowej polityki i ponownego przejęcia sterów w Platformie Obywatelskiej, jednak wydaje się, że „efekt Tuska” nie zadziałał. Skąd spadek KO o dwa punkty procentowe?
To jest takie miotanie się od ściany do ściany i dywidenda z tego tytułu, że Donald Tusk z Rafałem Trzaskowskim biją się o marginalny elektorat, tj. Komitet Obrony Demokracji czy raczej to, co po nim zostało. Panowie licytują się na radykalizm, na pewno nie pomogły im też wypowiedzi prezydenta Warszawy w programie pana Jakuba Wojewódzkiego. To wszystko jakoś się sumuje, to pewien constans, jeśli chodzi o program opozycji, choć w sumie to od wyborów w 2015 r. opozycja nie ma żadnego programu. Bo zapowiedzi odsunięcia PiS od władzy i jakieś tam 8 gwiazdek to nie jest żaden program. To pokazuje kompletną miałkość, próżnię intelektualną naszych oponentów
— ocenia Rzymkowski.
Szczególnie palącym problemem, nie tylko Polski, ale i całego świata, jest dziś, jak się wydaje, inflacja. Czy Zjednoczonej Prawicy uda się przekonać społeczeństwo, że mamy do czynienia z putinflacją i uporać się również z tym wyzwaniem?
To rzecz dość prosta do wytłumaczenia. Uczciwych ludzi mówiących o przyczynach inflacji na świecie dostrzegam nawet na Lewicy. Mniej więcej 1,5 miesiąca temu spotkaliśmy się w radiowej Trójce z posłem Adrianem Zandbergiem, który bardzo słusznie zdefiniował przyczyny inflacji w Polsce i na świecie. Wzrost cen węglowodorów, za sprawą ograniczenia dostaw i sytuacji wojennej na Ukrainie, która wywołała od razu spekulacje na rynku gazu czy ropy naftowej. Wszystko to przekłada się na ceny nawozów sztucznych, a tym samym też na produkty spożywcze. Zdrożały głównie artykuły pierwszej potrzeby, ale też węglowodory, nośniki energii i do tego szaleńcza zielona polityka UE, która też przekłada się na wzrost cen energii, która jest przecież, siłą rzeczy, składnikiem wszystkich towarów i usług, które krążą w gospodarkach każdego państwa świata
— podkreśla nasz rozmówca.
KPO? „Nasz olejny sukces, w którym miała swój udział także opozycja”
Czy na spadek poparcia dla Koalicji Obywatelskiej oraz stabilny wynik PiS przełożyły się także ostatnie wydarzenia wokół polskiego KPO?
Z pewnością tak. Jest w tym wielka zasługa pana premiera Mateusza Morawieckiego i ministrów zaangażowanych w proces negocjacyjny, dialog z Komisją Europejską, widać było zachowanie liderów opozycji, kompletnie furiackie, którzy odgrażali się KE za to, że Polsce przyznała pieniądze. Zresztą opozycja grzmiała od kilku miesięcy, że Polska tych pieniędzy nie dostanie, ale jak dojdzie do władzy to na pewno od razu te środki nam załatwi. To kolejny nasz sukces, w którym mieli swój udział także politycy opozycji, skoro tak bardzo podbijali stawkę, że to się nie uda, a się udało, to Polacy zobaczyli, kto jest wiarygodny, a kto nie. Wiarygodny jest rząd Zjednoczonej Prawicy
— puentuje minister Rzymkowski.
Not. JJ
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/603007-tylko-u-nas-rzymkowski-polacy-widza-kto-jest-wiarygodny