Polska nie prowadzi wojny z Unią Europejską. Wręcz przeciwnie, raczej można powiedzieć, że Komisja Europejska czy Parlament Europejski (czemu dał wyraz w ostatniej rezolucji) prowadzą wojnę z polskim rządem – mówi portalowi wPolityce.pl europoseł PiS Kosma Złotowski.

CZYTAJ TAKŻE: Wyjątkowy tupet lidera PO! Tusk: Kaczyński już wie, że PiS przegra te wybory. „Będę rzecznikiem jednoczenia opozycji”

Kosma Złotowski w rozmowie z portalem wPolityce.pl negatywnie odnosi się do postawy polskiej opozycji, która zarówno na krajowym, jak i europejskim podwórku, rozgrywa sprawę polskiego Krajowego Planu Odbudowy na własny użytek.

Ta postawa jest zupełnie niekonsekwentna. Z jednej strony głosowali przeciwko KPO w Sejmie, a z drugiej krzyczą, że bardzo są potrzebne te środki Polsce

— mówi polityk PiS.

Kiedy w końcu dochodzi do ugody Komisji Europejskiej z rządem, to okazuje się, że również im się to nie podoba i głosują za rezolucją potępiającą KE za kompromis z Polską

— dodaje, oceniając, że takie postępowanie „nie trzyma się zupełnie niczego”.

Zdecydowana riposta na słowa Tuska!

Donald Tusk podczas piątkowej konferencji prasowej stwierdził, że rząd „dalej bawi się w wojnę z UE”. Jak przekonywał lider PO, „straty jakie spowodowała blokada środków i atak na niezależne sądownictwo w Polsce są już nie do wyrównania”.

To jest właśnie czcze gadanie Donalda Tuska, który krytykuje absolutnie wszystko

— twierdzi Złotowski.

Dlaczego Tusk nakazał swoim posłom wstrzymywanie się od głosowania za poszerzeniem środków własnych Unii Europejskiej (czyli de facto przeciwko KPO)?

– pyta.

Co to znaczy „wojnę z UE”? Polska nie prowadzi wojny z Unią Europejską. Wręcz przeciwnie, raczej można powiedzieć, że Komisja Europejska czy Parlament Europejski (czemu dał wyraz w ostatniej rezolucji) prowadzą wojnę z polskim rządem. I to nie z jakichkolwiek powodów merytorycznych, tylko dlatego, że nie jest to rząd lewicowy

— podkreśla.

Brukselskie elity walczą z polskim rządem

Nasz rozmówca ocenia również, że ataki na polski rząd ze strony większości w Parlamencie Europejskim, a także Komisji Europejskiej, nie ustaną.

Po tej większości niczego dobrego nie należy się spodziewać. Oczywiście, że spory z Komisją Europejską będą cały czas, dlatego że proponuje politykę, która jest właściwie podróżą ślepego we mgle. Mam tu na myśli Zielony Ład — mówi Złotowski.

Europoseł PiS zaznacza, że „Komisja Europejska mówi, co należy zrobić, żeby ochronić klimat, ale nie mówi jakie będą wyniki tych kroków”.

Wiemy, że to wszystko będzie kosztowało ogromne pieniądze i rewolucję w europejskim przemyśle, a jednocześnie nie wiadomo jakie będą zyski. Konkretnie, o ile obniży się (i czy w ogóle) światowa temperatura? Oczywiście KE nie potrafi tego przedstawić

— stwierdza.

Cała polityka związana z Zielonym Ładem jest bardzo ryzykowna. Ci, którzy zachowują zdrowy rozsądek będą polemizować z Komisją Europejską

— przekonuje Złotowski.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-NASZ WYWIAD. Rzońca o europosłach głosujących za antypolską rezolucją: Jest w nich gen Targowicy i nie ma na to lekarstwa

-Rezolucja PE uderzająca w Polskę. Zalewska: Clue jest takie, by pieniądze nie popłynęły, dopóki nie uznamy wyższości prawa europejskiego

-NASZ WYWIAD. Izabela Kloc: Frans Timmermans, który uchodzi za ojca chrzestnego Zielonego Ładu, dostał żółtą kartkę

mm