Jakub Maciejewski, nasz wysłannik na Ukrainę, przekonuje, że opowieści Francji i Niemiec o pomocy dla Ukrainie, to tylko zasłona dymna. W rzeczywistości mało kto słyszał o rzekomym wsparciu tych krajów dla walczących Ukraińców.
Oni żyją w innej rzeczywistości. To jest wstrząsające i wygląda tak, jakby ktoś stworzył scenariusz political-fiction, w którym żadnej agresji nie było. Jeśli mamy w Rosji ludzi pod wpływem kremlowskiej propagandy, to i na Zachodzie są ludzie z wypranymi mózgami, którzy wierzą, że Niemcy pomagają w obudowie Ukrainy. Nie spotkałem ani jednego żołnierza, który podziękowałby Niemcom. Szczególnie, że niemieccy dziennikarze zachowywali się tutaj w sposób daleki od profesjonalizmu i sprowadzający niebezpieczeństwo na tutejszych żołnierzy
powiedział Jakub Maciejewski, na antenie telewizji wPolsce.pl
Inwazja Rosji zła się wkrótce po tym, jak zakończono budowę Nord Stream 2. Przecież idea tej „rusy” pochodzi z lat 80. i była pomysłem Andropowa. Chodziło o to, by zbudować rurociąg, który ostatecznie zależni Europę od Rosji. Nie zdążono certyfikować NS2, ale przecież, to jedynie czynność administracyjna, która nastąpi, gdy już Rosjanie z Niemcami spacyfikują opinię publiczną, także w Polsce
– podkreślił.
Rozmawiałem z pracownikami gminy, w której teraz się znajduję, z mieszkańcami tej miejscowości, z nauczycielami. Oni mówili, że nie będzie wyższych pensji i dodatków oraz pomocy finansowej, bo wszystko idzie na front. Życie toczy się pozornie normalnie, ale wszyscy czują, że nastał kryzys. Wiedz jednak, że jeśli nie obronią Ukrainy, to tutaj zawita piekło znane z tego co widziałem w Donbasie
– powiedział Maciejewski.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/601940-scholz-pomaga-ukrainie-maciejewski-wirtualna-rzeczywistosc