Prezydent Warszawy postanowił odnieść się na Twitterze do burzy, którą wywołały jego skandaliczne słowa, które padły podczas rozmowy w programie Kędzierski&Wojewódzki. Trzaskowski, jak to często bywa w polityce, nie przeprosił wprost za użyte sformułowanie, a jedynie skierował przeprosiny do „wszystkich, którzy poczuli się urażeni”.
CZYTAJ TAKŻE: I taki to „obrońca praw kobiet”? Trzaskowski chwali się u Wojewódzkiego, że był „dupiarzem”. „Tryb: rubaszny wujo z wąsami”
Prezydent stolicy, który udzielił wywiadu Wojewódzkiemu i Kędzierskiemu, w trakcie rozmowy zgodził się, że w jego przypadku nie należy używać słowa „bawidamek”, gdyż jest archaiczne. Zamiast tego odpowiedział twierdząco na pytanie znanego „obrońcy” praw kobiet Kuby Wojewódzkiego, który zasugerował, iż Trzaskowski był „dupiarzem”.
Trzaskowski przeprasza za „dupiarza”
Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej opublikował na Twitterze „przeprosiny” w związku z wywiadem, który wywołał niemałe poruszenie.
Niestety nieformalna konwencja rozmowy z Kędzierski&Wojewódzki sprawiła, że opisując historie sprzed 30 lat słownictwem przeniosłem się do czasów liceum
— stwierdził Trzaskowski.
Dla takich słów nie ma i nie powinno być miejsca w przestrzeni publicznej. Wszystkich, którzy poczuli się urażeni przepraszam
— dodał prezydent Warszawy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/601723-trzaskowski-przeprasza-za-slowa-o-dupiarzu