„Uważam, że kampania wyborcza zaczyna się w dzień po zakończeniu wyborów. (…) Taka mobilizacja całej partii, to że liderzy będą jeździli po Polsce, to chyba jest jak najbardziej wskazane, jak najbardziej słuszne, jak najbardziej konieczne. Mówiąc o słowach pana prezesa Kaczyńskiego to zakończył on to takim słowem – naprzód. To mi się skojarzyło z odezwaniem pułkownika Jana Kozietulskiego, który do polskich żołnierzy, przed bitwą pod Samosierrą krzyknął – naprzód psia krew! Cesarz patrzy” - powiedział na antenie telewizji wPolsce.pl Łukasz Schreiber, przewodniczący Stałego Komitetu Rady Ministrów, odnosząc się do wystąpienia prezesa Kaczyńskiego na ostatniej konwencji PiS.
CZYTAJ TAKŻE:
Na pytanie prowadzącego rozmowę red. Macieja Wolnego, czy przed Zjednoczoną Prawicą jest polityczna bitwa, odpowiedział:
To jest dobra metafora. Po to mamy demokrację, żeby te bitwy toczyły się w gmachach parlamentów, w mediach, ewentualnie na spotkaniach z wyborcami, a nie żeby rozstrzygano takie sprawy na ulicach poprzez zwolenników jednej czy drugiej strony.
Minister Schreiber został też zapytany, czy niektórzy działacze PiS za bardzo się nie rozleniwili, ponieważ ostatnio prezes PiS na nich narzekał.
To już jest pytanie, które każdy sobie musi zadać. Oczywiście kierownictwo partii podejmie jakąś decyzję w tej sprawie podczas układania list wyborczych. Mogę odpowiadać za siebie. (…) W ostatnim tygodniu byłem w szesnastu gminach na spotkaniach z mieszkańcami. Tutaj wyrzutów sumienia nie czuję, cały czas staram się, nie raz na cztery lata, ale przez cztery lata być w okręgu
— mówił Łukasz Schreiber.
Która partia może być sojusznikiem PiS?
Z Pawłem Kukizem trwają rozmowy, natomiast przesądzanie o tym, w jakim kształcie będzie lista Prawa i Sprawiedliwości, jest chyba trochę za wcześnie. My współpracujemy i budujemy poziom zaufania programowo. (…) Z Konfederacją sprawa ma się zupełnie odwrotnie. Ich postulaty, także ich postępowanie, zarówno w trakcie pandemii, jak i teraz po ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, w dużej mierze zamyka drogę do współpracy, a już na pewno do wspólnych list. (…) Przede wszystkim trzeba się skoncentrować na swojej kampanii, na przedstawieniu swojego programu, na przekonaniu Polaków do siebie
— podkreślił.
red./wPolsce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/601606-tylko-u-nas-kukiz-na-listach-pis-schreiber-trwaja-rozmowy