„Na konwencji PiS przede wszystkim przedstawione były rzeczy, które zrobiliśmy przez te lata dla Polaków. Mam na myśli programy, które wprowadziliśmy, prezes mówił m.in. o obniżeniu wieku emerytalnego, wprowadzeniu programów 500+ i 300+, programie dla seniorów. To było takie przypomnienie dla wszystkich, bo tak naprawdę po tym jak te programy wchodzą w życie, zapominamy, kto je wprowadził, jest takie myślenie, że to było od zawsze, a tak przecież nie jest”- mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Robert Telus, poseł PiS, odnosząc się do ostatniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości.

CZYTAJ TAKŻE:

— Rusza ofensywa polityczna PiS! Prezes Kaczyński: „Ogłaszam mobilizację Zjednoczonej Prawicy!”; „To nie jest hasło, to jest objazd kraju”

— RELACJA. Konwencja PiS. Jarosław Kaczyński: Żaden rząd nie uczynił tyle dla Polski, co my! Naprzód! Do zwycięstwa!

Robert Telus zapytany, czy po apelu prezesa PiS o mobilizację ZP ruszy w Polskę na spotkania z wyborcami, odpowiada:

Na pewno, ale jeszcze w tej chwili nie mam zadań rozpisanych. Podejrzewam, że w najbliższych dniach nasz klubowy sztab będzie rozpisywał, gdzie kto z nas ma pojechać.

Poseł PiS odpowiada na pytanie, czy konwencję PiS i apel prezesa Jarosława Kaczyńskiego o mobilizację należy traktować już jako początek kampanii wyborczej.

Jeżeli chodzi o wybory i kampanię wyborczą, to tak naprawdę kampanię robi się już dzień po wygranych wyborach i my to robimy cały czas, rozmawiamy z Polakami, spotykamy się z Polakami. To jest kolejna taka mobilizacja dla nas, żebyśmy rozmawiali z Polakami

— mówi.

„Nie skupiamy się na tym, co robi opozycja”

Robert Telus zaznacza, że PiS nie interesuje się szczególnie tym, co robi opozycja.

Nie skupiamy się na tym, co robi opozycja. Gdybyśmy się przyjrzeli, co ona robi, to tylko nas krytykuje i walczy z PiS-em, nie ma żadnych propozycji dla Polaków. Natomiast my jedziemy z propozycjami, programem, który wykonaliśmy, ale też z tym, który jeszcze mamy do wykonania. Opozycja jeździ po Polsce i tylko mówi o PiS. Wczoraj podczas konwencji nazwisko szefa opozycji ani nawet nazwa największej partii opozycyjnej, nie padły ani razu. Z kolei jak przyjrzymy się na przemówienia i konwencje PO, to tam się tylko słyszy: „PiS, PiS, PiS”. Oni skupiają się na walce z nami, a nie proponowaniu czegokolwiek Polakom

— zaznacza.

AS