Senat w środę wieczorem przyjął jednogłośnie nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym m.in. likwidującą Izbę Dyscyplinarną tego sądu. Do ustawy wprowadził blisko 30 poprawek wypracowanych na posiedzeniu senackich komisji.
Całość nowelizacji poparło wszystkich 97 senatorów uczestniczących w głosowaniu. Teraz nowelizacja wróci do Sejmu.
Nowelizacja zainicjowana przez prezydenta Andrzeja Dudę zakłada przede wszystkim likwidację Izby Dyscyplinarnej SN. Zgodnie z nią, sędziowie, którzy teraz orzekają w Izbie Dyscyplinarnej mają mieć możliwość przejścia do innej izby lub w stan spoczynku. W SN ma zostać utworzona Izba Odpowiedzialności Zawodowej.
Senat wprowadził do nowelizacji 29 poprawek. Większość z nich przyjęto przy poparciu 53 głosujących senatorów.
Co przewidują poprawki?
Przyjęte przez Senat poprawki zakładają na przykład, że 33 kandydatów na sędziów do Izby Odpowiedzialności Zawodowej byłoby losowanych spośród sędziów mających co najmniej 7-letni staż orzekania w Sądzie Najwyższym.
Poprawki przewidują też uznanie za nieważne i pozbawione skutków prawnych wszystkich orzeczeń zapadłych w Izbie Dyscyplinarnej. Zawieszeni przez te Izbę sędziowie mieliby powrócić na swoje stanowiska i przez kolejne trzy lata nie mogliby być przeniesieni do innego wydziału bez ich zgody.
Zgodnie z poprawkami sędziowie Izby Dyscyplinarnej mieliby przestać orzekać w SN w dniu wejścia w życie noweli bez możliwości przejścia w stan spoczynku.
Rozszerzono też kryterium możliwości składania wniosku o tzw. test bezstronności i niezawisłości sędziego poprzez usunięcie przepisu przesądzającego, że „okoliczności towarzyszące powołaniu sędziego nie mogą stanowić wyłącznej podstawy do podważania orzeczenia wydanego z udziałem tego sędziego lub kwestionowania jego niezawisłość i bezstronności”.
Prezydencka minister: Będę negatywnie oceniać niektóre poprawki
Decyzję izby komentowała w rozmowie z dziennikarzami sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka.
Musiałam zakwestionować zgodność części poprawek z konstytucją, ale bardzo cieszy jednomyślne przyjęcie ustawy przez Senat w kontekście dzisiejszych decyzji Komisji Europejskiej, która przyjęła KPO
— powiedziała. Jej zdaniem, „widać ewidentny związek między ustawą zgłoszoną przez pana prezydenta, a tą decyzją”.
Pytana, co będzie z poprawkami Senatu w Sejmie zaznaczyła, że część poprawek zostanie zapewne uwzględniona.
Natomiast te poprawki kluczowe, dotyczące nieważności wyroków Izby Dyscyplinarnej, te związane z sędziami Sądu Najwyższego, orzekającymi w Izbie Dyscyplinarnej oraz te związane z dodatkowym stażem - gdy będę pytana na komisji, zajmę stanowisko negatywne wobec tych poprawek
— zapowiedziała.
Do przyjęcia - zdaniem Paprockiej - są np. „poprawki legislacyjne, związane z artykułem siódmym”.
Komentarze po głosowaniu
Dziennikarze pytali wicemarszałka Marka Pęka (PiS), dlaczego jego klub głosował za całością ustawy, choć bardzo krytycznie oceniał większość przyjętych poprawek.
PiS ostatecznie poparło ustawę z poprawkami, choć byliśmy przeciw większości poprawek, bo taka jest zasada gry w Senacie
— powiedział Pęk.
Oczywiście ostatnie słowo będzie należało do Sejmu, gdzie ustawa wróci
— dodał. Jego zdaniem, „te najbardziej szkodliwe i bulwersujące poprawki”, m.in. dotyczące „usuwania z zawodu” sędziów z Izby Dyscyplinarnej zostaną odrzucone w Sejmie.
Jestem dobrej myśli, wydaje mi się, że ta dzisiejsza decyzja Komisji Europejskiej (o zaakceptowaniu polskiego KPO - PAP) pokazuje, że ten kompromis, który został wypracowany między rządem, a Komisją Europejską, a także między prezydentem, a większością sejmową, jest traktowany poważnie i spełnia wymogi tzw. kamieni milowych
— mówił Pęk.
Podkreślił, że pieniądze europejskie są nam dziś bardzo potrzebne.
Ufam, że już nie będą przedmiotem jakiejś gry politycznej
— zaznaczył.
Mam też nadzieję, że nasza opozycja przyhamuje, bo np. ostatnie deklaracje Rafała Trzaskowskiego, że on ma głęboką nadzieję, że jeszcze dodatkowe warunki zostaną Polsce postawione, jest dla mnie skandaliczna i sprzeczna z polską racją stanu
— dodał Pęk.
Z kolei senator Krzysztof Kwiatkowski (koło senatorów niezależnych) mówił dziennikarzom, że wierzy, iż poprawki Senatu zostaną przyjęte przez Sejm.
Chce wierzyć, że w Polsce możemy połączyć i praworządność, i otrzymanie funduszy europejskich
— powiedział.
Z punktu widzenia obywatela istotne jest, aby np. nie było możliwości nacisku politycznego na sędziego w ramach politycznej procedury dyscyplinarnej, oraz by ci sędziowie, którzy zostali zawieszeni, zostali przywróceni do pracy
— powiedział Kwiatkowski.
Właśnie dlatego - jak dodał - żeby zawieszonych przez ID sędziów przywrócono na poprzednie stanowiska przegłosowana została w Senacie poprawka „o ustawowym przywróceniu zawieszonych z powodów politycznych sędziów na wcześniej zajmowane stanowisko z zakazem przez 3 lata przesuwania ich do innych wydziałów”.
Podkreślił, że Izba Dyscyplinarna została nieprawidłowo powołana, stąd pojawiła się poprawka, iż „stosunek służbowy sędziów ID uznaje się za rozwiązany”. Podkreślił, że nie dotyczy to faktu mianowania tych osób na sędziów przez prezydenta, ale jedynie „ich stosunku służbowego”.
Pytany o zarzuty niekonstytucyjności np. poprawki o uznaniu za nieważne orzeczeń Izby Dyscyplinarnej, Kwiatkowski zwrócił uwagę, że te unieważnione decyzje nie zawisną w próżni, bo Izba Odpowiedzialności Zawodowej będzie musiała się ponownie nimi zająć w ciągu miesiąca.
Dzięki temu - jak dodał - można będzie np. podtrzymać wydaną przez ID karę dyscyplinarną dla sędziego za to, że prowadził po alkoholu, ale zarazem unieważnić karę za to, że sędzia zadał np. pytanie prejudycjalne sądowi wyższej instancji.
Jeżeli uważamy, że organ był nielegalny, to jego decyzje też były nielegalne
— podkreślił Kwiatkowski.
Jego zdaniem, głosowanie poprawek Senatu w Sejmie to „będzie prawdziwe +sprawdzam+” wobec intencji dotrzymania „kamieni milowych”.
Zobaczymy, co zrobią ci, którzy tak jak PiS mówią, że chcą zrealizować wszystkie kamienie milowe, tylko to musi trwać. Nie musi trwać, ponieważ Senat przygotował stosowane poprawki
— powiedział Kwiatkowski.
Apel Grodzkiego
Senat poprawił ustawę o SN, by lepiej wypełniła ona kamienie milowe, których realizacji oczekuje KE. Apeluję do większości sejmowej, by przyjęła poprawki, które przybliżają nas do otrzymania pieniędzy na realizację KPO. Ich odrzucenie może mieć negatywne skutki dla wszystkich
— napisał marszałek Senatu we wpisie na Twitterze.
gah/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/601007-senat-jednoglosnie-przyjal-nowelizacje-ustawy-o-sn