„Rok temu informowałem, że nie będę kontynuował misji prowadzenia EPL. Powrót do polskiej polityki i podjęcie ostatecznego boju o zwycięstwo w Polsce to są zajęcia 24 godziny na dobę, jeśli chce się je poważnie traktować” - powiedział na antenie TVN24 szef PO Donald Tusk, odnosząc się do swojej rezygnacji ze stanowiska szefa EPL-u.
CZYTAJ TAKŻE:
Ktoś mógłby ponarzekać, że EPL traci wpływy i nie jest tak imponująco wielka jak kiedyś, ale to jest ciągle partia, która jest liderem najważniejszych projektów europejskich
— zaznaczył Tusk.
Nie ukrywam, że wszyscy pytają mnie, kiedy Polska wróci do tego głównego nurtu, kiedy Polska będzie znowu realnie współrządziła Europą
— mówił.
Co dalej z KPO?
Szefowa Komisji zna dobrze moją opinię: Polska i Polacy potrzebują tych pieniędzy. Szkoda, że tak dużo czasu straciliśmy i że nie jest do końca jasne, czy PiS jest gotów wywiązać się z zobowiązań, których się podjął
— stwierdził szef PO.
„Tutaj nikt nikogo nie może oszukiwać”
Jest takie ogólnoeuropejskie przekonanie, że tutaj nikt nikogo nie może oszukiwać. Jeśli PiS zobowiązał się do zmian w systemie sprawiedliwości, dobrych i korzystnych dla Polski, to musi to zrobić. Inaczej nic z tego nie będzie, a pieniądze będą czekały w Brukseli
— straszył Tusk.
Mechanizm warunkowości, który przypominam: został przyjęty między innymi przez premiera Morawieckiego, został zbudowany po to, aby monitorować, na ile dane państwo jest wierne swoim zobowiązaniom, regułom praworządności europejskim traktatom
— mówił.
Donald Tusk zamieścił też wpis na Twitterze, najpewniej nawiązujący do kwestii jego odejścia ze stanowiska szefa EPL-u.
Nie bójcie się. Przyszłość należy do odważnych. Powodzenia drodzy przyjaciele!
— napisał szef PO.
tkwl/Twitter/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/600936-tusk-pis-musi-zrobic-zmiany-albo-pieniedzy-nie-bedzie