Premier Mateusz Morawiecki relacjonował, że podczas szczytu UE polska delegacja zabiegała o rozszerzenie znaczenia NATO dla architektury bezpieczeństwa całej UE. Cieszę się, że ta argumentacja została przyjęta - dodał.
CZYTAJ TAKŻE: Kulisy szczytu Rady Europejskiej. Premier: „Cała Unia Europejska odejdzie od rosyjskiej ropy. To jest rewolucja gospodarcza”
W Brukseli w poniedziałek zebrała się Rada Europejska. W nocy z poniedziałku na wtorek szefowie państw i rządów UE uzgodnili, że szósty pakiet sankcji przeciwko Rosji obejmie ropę naftową oraz produkty ropopochodne dostarczane z Rosji do państw członkowskich, z tymczasowym wyjątkiem dla ropy dostarczanej rurociągiem.
We wtorek po południu z mediami w Brukseli spotkał się premier, który relacjonował, że tematem dyskusji były m.in. kwestie bezpieczeństwa i polityki obronnej Unii.
To, na czym zależało nam w szczególności, to włączenie bardzo mocno całej architektury obronnej Unii Europejskiej do NATO. Coś, co jest może oczywiste dla wszystkich Polaków i cieszę się, że tak jest, nie jest całkiem oczywiste dla wszystkich przywódców zachodnich. Dlatego w tej dyskusji musieliśmy zabiegać - wysiłkami dyplomatycznymi i poprzez dyskusję na sali plenarnej o rozszerzenie znaczenia NATO dla architektury bezpieczeństwa całej UE
— powiedział Morawiecki.
„Wolny świat jest zjednoczony jak nigdy”
Jak dodał, Polska należy do tych państw, które traktują wspólnotę transatlantycką jako najwyższe dobro.
Cieszę się, że ta argumentacja została przyjęta, że rozmawialiśmy o kontekście Ukrainy właśnie z wieloma krajami, także zachodniej części Unii Europejskiej w bardzo jednolity, wspólny sposób
— zaznaczył.
Według premiera, także w tej sprawie prezydent Rosji Władimir Putin poniósł porażkę.
Liczył na rozbicie Zachodu, a wolny świat jest zjednoczony jak nigdy w walce z rosyjskim barbarzyństwem
— podkreślił Morawiecki.
Dodał, że wiele czasu na szczycie poświęcono także sprawom walki z tym barbarzyństwem, a także temu jak wzmocnić potencjał obrony UE - dokonywać zakupów i pracować nad nowymi technologiami.
Tutaj Polska też ma szansę być beneficjentem tych programów obronnych, które my wzmacniamy u nas w kraju (…) Cieszę się, że nasi partnerzy z wolnych krajów europejskich (…) wzmacniają swój arsenał, swoje zamiary współpracy. To dobra wiadomość dla umocnienia bezpieczeństwa Rzeczypospolitej
— powiedział Morawiecki.
„Jesteśmy jeszcze silniejsi niż parę dni temu”
Od kilku już lat Rosja szantażuje Europę odcięciem gazu, i ten szantaż się zmaterializował. Rosja szantażowała Ukrainę wojną, i tę wojnę rozpętała. Teraz Rosja szantażuje cały świat kryzysem żywnościowym, dlatego musimy wspólnie i solidarnie zrobić wszystko, by ten kolejny szantaż się nie powiódł
— mówił premier podczas konferencji prasowej po szczycie w Brukseli.
Jak ocenił, „zbrodnicza władza z Kremla jest w stanie podpalić pół świata - a może nawet cały świat - byle tylko zorganizować swoje straszne, barbarzyńskie cele”.
W obliczu tej walki z Rosją musimy zachować jedność, i bardzo się cieszę, że w tych trudnych tematach udało się utrzymać jedność, zawrzeć kompromis i pewną elastyczność wbudować w mechanizmy tych porozumieć. Dziś jesteśmy jeszcze silniejsi niż parę dni temu, jeszcze bardziej skonsolidowani i przekonani, że musimy pomóc Ukrainie ocalić jej niepodległość i pokonać Rosję - tak by zrezygnowała ona ze swoich zbrodniczych planów
— oświadczył szef polskiego rządu.
Co ze wsparciem dla państw przyjmujących uchodźców?
Premier odniósł się również do kwestii finansowego wsparcia dla państw środkowoeuropejskich, które przyjmują uchodźców z Ukrainy i wspierają ją m.in. sprzętem wojskowym.
Jeśli wojna jest naszą wspólną sprawą, to wraz ze skalą pomocy udzielanej przez państwa na pierwszej linii powinna wzrastać także pomoc dla Polski, Słowacji czy Rumunii ze strony Unii Europejskiej
— powiedział Mateusz Morawiecki dodając, że cieszy się, że taka pomoc, jakkolwiek powoli, dociera.
Egzekwujemy te prawa, te środki, które nam się należą. Chciałoby się, żeby było to szybciej - wiadomo, brukselskie żarna mielą trochę wolniej - ale to się dzieje, i jesteśmy na dobrej drodze, by pozyskiwać także nowe środki - zarówno na pomoc dla uchodźców, jak i w związku z przekazaną przez nas na Ukrainę bronią
— zapowiedział.
Mateusz Morawiecki wskazał, że Polska „uzyska część środków z Unii Europejskiej w zamian za tę broń, którą przekazaliśmy na Ukrainę”. Dodał, że Komisja Europejska „rozumie, że to jest nasza wspólna sprawa” i że wojna generuje problemy w wielu państwach Europy.
Jak dodał, na kolejnym szczycie debatowany będzie plan odbudowy i wsparcia dla Ukrainy.
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/600798-o-co-zabiegala-polska-na-szczycie-re-szef-rzadu-odpowiada