Codziennej współpracy rządu i samorządu nie popsują nawet złe wypowiedzi prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego - ocenił w poniedziałek wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker.
Szefernaker, pełnomocnik rządu do spraw uchodźców wojennych z Ukrainy, a także do spraw współpracy z samorządem, w programie Wydarzenia 24 komentował wypowiedź prezydenta Trzaskowskiego z konferencji w Obornikach Śląskich.
Trzaskowski ocenił m.in., że uchwalona w czwartek nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym „na pewno nie wystarczy” do tego, aby Polska wywiązała się z zobowiązań wobec Komisji Europejskiej w związku z odblokowaniem Krajowego Planu Odbudowy.
Rozmawiałem z przewodniczącą KE Ursulą von der Leyen i jestem dobrej myśli, że KE będzie stawiała dodatkowe warunki, i że te warunki będą musiały być spełnione, żeby te pieniądze popłynęły do Polski, a one muszą popłynąć do Polski. Wszystkim nam na tym zależy, dlatego że nie może być tak, że społeczeństwo będzie płaciło rachunek za całkowicie nieodpowiedzialne działanie PiS
— powiedział.
Wiceszef MSWiA stwierdził, że w głowie mu się nie mieści, że ktoś prosi KE o kolejne warunki dla polskiego rządu. Na uwagę, że Trzaskowskiemu chodziło o wątpliwości, czy pieniądze trafią do samorządów, Szefernaker odparł, że KPO jednoznacznie wskazuje, które środki będą szły przez programy rządowe, a które przez programy samorządowe.
Myślę, że dziś najważniejsze jest to, żeby te środki do Polski dotarły, a za każdym razem jest jakaś grupa samorządowców, którzy są negatywnie nastawieni do rządu i reprezentują inne partie polityczne, które za każdym razem próbują upolitycznić tę kwestię
— ocenił wiceminister.
Szefernaker wspomniał też wizytę prezydenta USA Joe Bidena w punkcie rejestracji PESEL dla uchodźców z Ukrainy na Stadionie Narodowym w Warszawie. Byli tam obecni premier Mateusz Morawiecki, wiceszef MSWiA, a także prezydent stolicy.
Zażenowanie słowami Trzaskowskiego
Jak podkreślił wiceminister, z „lekką żenadą” patrzył na to, jak Trzaskowski mówił wtedy, że środki na pomoc uchodźcom powinny trafiać przede wszystkim do samorządów.
Za każdym razem prezydent Trzaskowski wskazywał, że one muszą trafić przede wszystkim do samorządów, kiedy my na ten temat mówimy na poziomie ogólnym
— zaznaczył.
Według Szefernakera w relacjach międzynarodowych takie zachowanie nie jest do końca zrozumiałe, a politycy, nawet jeśli się ze sobą nie zgadzają, na arenie międzynarodowej powinni być „jako państwo jak jedna pięść”.
Powinniśmy mówić jednym głosem na arenie międzynarodowej. Ustalać też te kwestie między sobą
— ocenił.
Wiceszef MSWiA, mówiąc o pracy z samorządowcami, podkreślił, że atmosfera spotkań ze współpracownikami „włodarzy miast, którzy później najgłośniej krzyczą”, jest całkowicie inna.
Wiemy wszyscy, że trzeba rozmawiać, trzeba współpracować. Nie pokonalibyśmy wspólnie pandemii i nie wyszlibyśmy jako Polska tak pięknie, pomagając Ukrainie i Ukraińcom, gdyby nie zaangażowanie zwykłych Polaków
— zaznaczył.
Szefernaker stwierdził, że taka współpraca rządu i samorządu odbywa się na co dzień.
Nie popsują tego nawet złe wypowiedzi pana prezydenta Trzaskowskiego
— powiedział.
Co Trzaskowski i Bodnar szykują dla Polski?
Paweł Szefernaker był też gościem programu „Gość Wiadomości” na antenie TVP. Wiceszef MSWiA komentował działania Rafała Trzaskowskiego i Adam Bodnara.
W głowie mi się nie mieści, że polski polityk, który powinien chcieć, aby te środki jak najszybciej do polski dotarły, abyśmy mogli inwestować, bogacić się, wspierać naszą gospodarkę, by Polacy po czasie mogli po czasie zainwestować, jeździ do Komisji Europejskiej i próbuje namawiać Brukselę do tego, by stawiać Polsce kolejne warunki
– powiedział.
Minister zapewnił, że rząd robi wszystko, by należne pieniądze trafiły do Polski.
Myślę, że rząd pana premier Morawieckiego robi wszystko, by tak właśnie było. A w obecnej sytuacji, też geopolitycznej, te środki muszą do Polski trafić i trafią
– dodał.
Następnie Paweł Szefernaker odniósł się do wypowiedzi byłego Rzecznika Praw Obywatelskich, który powiedział w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej”:
Po wygranej powinniśmy się związać umowami strategicznymi z różnymi organizacjami międzynarodowymi, które będą nam doradzały, jak reformować i naprawiać choćby wymiar sprawiedliwości, będą nas stabilizowały i ustawiały na kursie.
Paweł Szefernaker nie zostawił suchej nitki na słowach Bodnara.
Łudziłem się przez wiele lat, że ci ludzie chcą dobrze, ale dobierają złe metody. Okazuje się, że nie myślą tak jak my. (…) Mamy oddać naszą suwerenność tym organizacjom?
– pytał.
Powinniśmy zrobić wszystko, by (…) nigdy do władzy nie doszli do władzy ci, którzy chcieliby oddać Polskę innym organizacjom
– mówił wiceszef MSWiA.
mly/PAP/TVP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/600671-szefernaker-slowa-trzaskowskiego-w-glowie-sie-nie-miesci
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.