”Dobrze, że domykamy kwestie prawne. Mam nadzieję, że to uruchomi też KPO choć wiele wskazuje na to, że te środki nie zostaną uruchomione w całości, tak jak powinny” – powiedziała redaktor naczelna portalu wPolityce.pl Marzena Nykiel w „Salonie Dziennikarskim”, wspólnej audycji publicystycznej Radia Warszawa, tygodnika „Idziemy” i portalu wPolityce.pl, transmitowanej na antenie TVP Info.
W „Salonie Dziennikarskim” goście Michała Karnowskiego rozmawiali na temat nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym i wynikającej z tego akceptacji Krajowego Planu Odbudowy przez Komisję Europejską.
To jest pewnego typu sztuczka Komisji Europejskiej - żądanie tego, żeby te „kamienie milowe” były wypełnione. Sztuczka, która jest niebezpieczna sama w sobie ustrojowo, gdy chodzi o ustrój Unii Europejskiej, ponieważ zostawia tzw. ostatnie słowo, czyli interpretację wszelkich dokumentów, które Komisja podpisuje z jakimiś państwami członkowskim, samej KE, czego nie ma oczywiście w traktatach
— powiedział Stanisław Janecki.
I to jest o tyle niebezpieczne, że jeśli się zostawi taką furtkę interpretacyjną, to żaden dokument, żadne porozumienie z poszczególnym państwem (w tym wypadku z Polską) nie jest zamknięte. Ono zawsze może być otwarte interpretacyjnie
— dodał.
Przecież to całe porozumienie (KE z Polską – red.) zakłada, że każdy projekt w ramach KPO będzie oceniany pod tym kątem, czy spełnione zostały „kamienie milowe” dotyczące praworządności, sądów
— podkreślił publicysta tygodnika „Sieci” i portalu wPolityce.pl.
Stanisław Janecki ocenił, że „z tego porozumienia może wynikać też przeświadczenie KE, że skoro w tych dziedzinach używaliśmy takiej metodologi czy metody, to w tamtych też będziemy używać, czyli gdy chodzi o budżet 2021-2027”.
Wynika to z generalnej ewolucji Komisji Europejskiej w trzech kierunkach – poszerzania pozatraktatowego swoich kompetencji, narzucania rozwiązań, które w ogóle nie wynikają z traktatów, jeśli chodzi o przyszłość (federacja, wzmocnienie strefy euro, stworzenie własnego budżetu strefy euro) i trzeci punkt, czyli przejście od jednomyślności do głosowania większością
— zaznaczył.
To jest stała tendencja, którą podtrzymuje pani Ursula von der Leyen, żeby to zrobić. A jeśli to się stanie w tych trzech punktach, to nic w Unii Europejskiej nie jest stabilne i taki kraj jak Polska… od widzimisię pewnego układu politycznego zależy los tego kraju, dlatego bardzo mocno premier Mateusz Morawiecki ostrzegał, żeby nie przekroczyć granic uzgodnionych w ramach „kamieni milowych”, tylko to jest rzecz, której się nie da nigdy do końca kontrolować
— dodał Janecki.
Likwidacja Izby Dyscyplinarnej
Jak wskazał prowadzący Michał Karnowski, ze słów, które padły, można wysnuć wniosek, że porozumienie z KE ws. KPO, „to jest gorzki kompromis dla Polski chociaż konieczny”.
Nie, bo gdyby tak pogrzebać, państwo mogą w internecie odczytać całą debatę, która się toczyła w czwartek (w Sejmie – red.) poza dwiema osobami, dam sobie tę rękę uciąć, nikt nie przeczytał tej ustawy
— mówił mecenas Marek Markiewicz.
A już na pewno wyroku Trybunału Sprawiedliwości (UE) z 15 lipca ub. roku, który powiedział o mechanizmie warunkowości, wskazał cztery zastrzeżenia do Izby Dyscyplinarnej, że jest mało bezstronna, prezes wyznacza sędziów, prezes wyznacza sędziów, orzeczenia mogą podlegać dyscyplinarnemu orzecznictwu i jest powolne postępowanie
— wskazał.
To są cztery zastrzeżenia, który zostały spełnione przez prezydenta, korespondując z wyrokiem TSUE. Skoro Komisja chciała, żeby respektować wyroki prawa europejskiego i wyroki TSUE, to zostało spełnione
— dodał.
Mecenas Markiewicz wskazał, że podczas debaty jedynie minister Paprocka i wiceminister Kaleta wyrazili znajomość ustawy, gdyż mówili dokładnie o prawie.
„Cała sprawa sporna zaczyna dobiegać końca”
Marzena Nykiel była pytana, jak wychodzimy z boju o KPO politycznie, ekonomicznie i gospodarczo.
Politycznie bardzo dobrze, że cała sprawa sporna zaczyna dobiegać końca, ale ja nadal nie wierzę w to, że przejdzie to gładko przez Senat. Myślę, że jeszcze cała zabawa przed nami. Natomiast nie jestem też jakoś optymistycznie nastawiona do tego, że nawet jeżeli domkniemy kwestie ustawowe i prawne, to sprawa zniknie
— powiedziała.
Mamy cały wielki front „wolnych sądów”, które bez przerwy protestują, ciągle podejmują jakieś nowe wątki dotyczące jakiejś niesprawiedliwości, bo według tej koncepcji niepraworządny jest obecnie sprawujący władzę rząd. Dlatego, że nie idzie w skrajnie liberalne rozwiązania, jednak pilnuje interesu Polski, nie daje się podporządkować
— dodała redaktor naczelna portalu wPolityce.pl.
Dobrze, że domykamy kwestie prawne. Mam nadzieję, że to uruchomi też KPO choć wiele wskazuje na to, że te środki nie zostaną uruchomione w całości, tak jak powinny
— podkreśliła Nykiel.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Pieniądze z KPO? Szydło: Wydaje się, że wszystko jest na dobrej drodze. Polski rząd wykazał się zrozumieniem sytuacji i szukał kompromisu
mm/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/600350-czy-ke-odpusci-ws-kpo-mec-markiewicz-odpowiada