Solidarność nigdy nie szła po płaskim. Solidarność zawsze patrzyła w górę i pięła się w górę - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas XXX Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ „Solidarność” w Zakopanem.
CZYTAJ TAKŻE:
Prezydent: Patrzę i widzę, że wszystko jest na swoim miejscu
Prezydent RP Andrzej Duda przemawiał podczas XXX Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ „Solidarność” w Zakopanem.
Dziękuję, że mogę z wami patrzeć na podsumowanie tych czasów, 30 zjazdów Solidarności, poprzez perspektywę tych wszystkich lat naszych dziejów, tego co dzisiaj dzieje się z nami, dzieje się wokół nas. Bo nie dzieje się obok nas. Bierzemy w tym udział
— powiedział prezydent.
Patrzę i widzę, że wszystko jest na swoim miejscu
— dodał.
Wymienił biało czerwony napis Solidarność - rozpoznawalny na całym świecie, hymn narodowy, biało-czerwoną flagę narodową i krzyż.
To symbol naszych wartości, nas wszystkich. Jest i krzyż na Giewoncie, symbol tamtego wielkiego przyrzeczenia sprzed dwudziestu pięciu lat, które tutaj Panu Bogu na ręce ojca świętego Jana Pawła II złożył polski naród, a w nim polscy górale
— zaznaczył.
Chciałbym, żeby Polacy zawsze to przyrzeczenie pamiętali, bo ono ma fundamentalne znaczenie dla rozwoju i dalszych losów naszej ojczyzny aby było zawsze dotrzymywane
— podkreślił.
„Solidarność zawsze patrzyła w górę i pięła się w górę”
Zaznaczył, że jest tutaj jeszcze jeden symbol, może przypadkowy, ale jakże wymowny.
Ta ścianka wspinaczkowa. Semper in Altum - Zawsze wzwyż. Solidarność nigdy nie szła po płaskim. Solidarność zawsze patrzyła w górę i pięła się w górę
— wskazał i dodał, że to jest droga w górę w nieustannym trudzie i to jest wielki wymóg.
W pewnym sensie symbolem tego jest Giewont. Bo żeby tego krzyż dotknąć to trzeba do niego wyjść. Trzeba ponieść ten trud, nieustannego wspinania się, stawiania sobie nowych wymagań, nieustannego pamiętania o tych wymaganiach, które już zostały postawione, żeby się im nie sprzeniewierzyć
— podkreślił.
Wcześniej prezydent Duda odznaczył trzynastu działaczy oraz współpracowników Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” nadając im Medale Stulecia Odzyskanej Niepodległości.
„Najważniejsze jest podzielanie wspólnych wartości”
NSZZ „Solidarność” ma nie tylko prawo, ale i obowiązek oczekiwać i walczyć o kolejne rzeczy, które powinny zostać wprowadzone - powiedział w czwartek prezydent Andrzej Duda, przemawiając na jubileuszowym, 30. zjeździe Solidarności w Zakopanem.
Solidarność ma nie tylko prawo, ale i obowiązek, aby oczekiwać i walczyć o kolejne rzeczy, które powinny zostać wprowadzone, ale dziękuję, że Solidarność pamięta także o tym, co już zostało zrobione
— powiedział Duda.
Zaznaczył, że dzięki zmianom wprowadzonym przez rząd w ciągu ostatnich siedmiu lat „dzisiejsza Polska wygląda, jak wygląda”.
Wyobraźcie sobie, co by było, gdyby nie było zniesionego wieku emerytalnego 67 lat, gdyby nie było wprowadzonego 500 plus, gdyby nie było tych wszystkich świadczeń, porządnej waloryzacji emerytur, 13. i 14. emerytury
— wymieniał.
Prezydent powiedział, że „przez te siedem lat niejednokrotnie do jednego ucha narzekał pan przewodniczący (Solidarności Piotr Duda)”.
Śmiało mogę powiedzieć Piotr Duda narzekał na rząd, że tego nie robią, tamtego nie robią
— powiedział.
Dodał, że „z drugiej strony przychodził pan premier (Mateusz Morawiecki), siadał i mówił: ta Solidarność to to, to tamto”.
Duda podkreślił, że zawsze „trzeba rozmawiać, dyskutować”. Dodał, że najważniejsze jest podzielanie wspólnych wartości.
Te wartości stanowią absolutny punkt wyjściowy i jednego jestem stuprocentowo pewny (…) - że każda z tych dwóch stron, które do mnie przychodzą, ma najlepsze intencje w tym najlepszym tego słowa zrozumieniu; może nie zawsze rację, bo nie jesteśmy nieomylni
— powiedział.
„Dorobek Solidarności jest nie do przecenienia”
Dorobek Solidarności dla naszej ojczyzny, jej niepodległości jest nie do przecenienia - powiedział w czwartek prezydent Andrzej Duda podczas XXX Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ „Solidarność” w Zakopanem. „Wierzę, że Solidarność będzie trwała zawsze” - dodał.
Prezydent w swoim wystąpieniu podkreślił znaczenie dorobku Solidarności dla niepodległości Polski.
Wierzę, że Solidarność będzie trwała zawsze. Dorobek Solidarności dla naszej ojczyzny, jej niepodległości jest nie do przecenienia
— dodał.
Wierzę w to, że Solidarność będzie umacniała naszą niepodległą ojczyznę przez następne nie tylko dziesięciolecia, ale przez następne stulecia
— mówił Andrzej Duda.
Podziękował też działaczom Solidarności za to, że włączyli się w pomoc uciekającym przed wojną Ukraińcom.
Dziękuję za to, że ich przyjęliście i oddaliście swoje ośrodki wczasowe, nie zastanawiając się nad tym, gdzie sami spędzicie wczasy, nie patrząc tylko egoistycznie ze swojego punktu widzenia, tylko właśnie patrząc przez pryzmat solidarności i serca, przez pryzmat tego jak być jeden z drugim
— podkreślił prezydent.
To wasza ogromna zasługa dla budowania braterstwa pomiędzy naszymi społeczeństwami, narodami, o którym ostatnio tak często mówi prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, o którym ja również mówię wszędzie, gdzie jestem
— zauważył.
Dzisiaj jest naszym wielkim obowiązkiem stać przy boku Ukrainy i walczyć wszystkimi siłami, jakie mamy, o to, aby Ukraina się obroniła, była państwem wolnym, suwerennym, niepodległym, bo to jest dzisiaj w interesie Rzeczypospolitej i całego naszego narodu
— wskazał Andrzej Duda.
Podkreślił, że walka toczy się także o to, aby „nasze narody żyły na przyszłość w przyjaźni i braterstwie, tworząc w tej części Europy jak najsilniejszy związek, którego tak się boją wszyscy ci, którzy nam źle życzą”.
Dziękuję, że tak mocno przyczyniliście się do tego, że ten związek rośnie każdego dnia
— powiedział prezydent.
Prezydent: Dziękuję, że przyczyniliście się do odzyskania niepodległości
Dziękuję, że Solidarność wspiera rząd także w sposób krytyczny, bo to niezwykle ważna i odpowiedzialna rola, którą związek niezmiennie od ponad 30 lat realizuje - oświadczył prezydent Andrzej Duda podczas XXX Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ „Solidarność” w Zakopanem.
Dziękuję, żeście się do odzyskania niepodległości przyczynili i dziękuję za to, że przyczyniacie się do jej umacniania każdego dnia” - oświadczył prezydent przemawiając w czwartek podczas zjazdu Solidarności.
Nawiązując do przyczynienia się związku do odzyskania niepodległości przez Polskę w 1989 roku, podziękował także za to, że związek przyczynia się do „umacniania niepodległości każdego dnia”.
Bo taka jest odpowiedzialna działalność związkowa
— podkreślił.
Wskazał także na działalność związkową, która zmierza do zapewnienia dobrych i bezpiecznych warunków pracy w „mocnych i świetnie prosperujących firmach”. W tym kontekście mówił, że „wszystko polega na tym, żeby stworzyć taki mechanizm współdziałania i realizacji tych zadań, żeby to wszystko tworzyło efekt synergii”.
Wierzę w to głęboko, że te ostatnie siedem lat, to jest - przy różnych sporach i tarciach, wcale przecież nie tak bardzo mocnych - właśnie stwarzanie tego niezwykle ważnego mechanizmu synergii, który powoduje, że Polska dobrze się rozwija, mimo wszystkich trudności
— oświadczył.
Prezydent Duda podziękował za to działaczom „Solidarności” oraz za to - jak zaznaczył - że wspierają rząd.
Wspieracie rząd także w krytyce, bo to także jest wsparciem dla rządu, dlatego że pozwala rządowi spojrzeć troszkę z innej perspektywy na sprawy, które na co dzień prowadzi
— powiedział.
Solidarność to „nigdy jeden przeciw drugiemu, ale zawsze jeden z drugim”
Jak dodał Duda, „każdy ma swoje spojrzenie, i to jest właśnie wielka rola Solidarności, to jest właśnie wielka rola związków zawodowych”. Prezydent podziękował za to, że związkowcy taką rolę realizują „nie w sposób bezkrytyczny, a właśnie w sposób krytyczny”.
To niezwykle ważna i odpowiedzialna rola, jaką dzisiaj niezmiennie, przez te ponad 30 lat Solidarność, która dzięki wsparciu Ojca Świętego Jana Pawła II wyprowadziła nas z czerwonej niewoli, i cały czas realizuje po to, byśmy od tej niewoli byli jak najdalej, a (byli) jak najbardziej wśród narodów, które w sposób wolny, swobodny i kreatywny rozwijają się
— oświadczył prezydent, co zebrani przyjęli głośnymi oklaskami.
Duda nawiązał także do wypowiedzi Jana Pała II, w której papież przekonywał, że „solidarność, to nigdy jeden przeciw drugiemu, ale to zawsze jeden z drugim”.
To właśnie dlatego Solidarność była tak niebezpieczna dla komuny i to właśnie dlatego Solidarność zwyciężyła (…) Dlaczego? Dlatego, że my, Polacy, bardzo szybko rozumiemy, że zatomizowani, rozbici, nie zdziałamy nic. Natomiast wtedy, kiedy jesteśmy razem, wtedy jesteśmy w stanie przenosić góry, wtedy jesteśmy w stanie zwyciężyć wszystko
— zaznaczył.
„Dzisiaj jest wielkim obowiązkiem stać przy boku Ukrainy”
Podziękował także działaczom Solidarności za to, że włączyli się w pomoc uciekającym przed wojną Ukraińcom.
Dziękuję za to, że ich przyjęliście i oddaliście swoje ośrodki wczasowe, nie zastanawiając się nad tym, gdzie sami spędzicie wczasy, nie patrząc tylko egoistycznie ze swojego punktu widzenia, tylko właśnie patrząc przez pryzmat solidarności i serca, przez pryzmat tego jak być jeden z drugim
- podkreślił prezydent.
To wasza ogromna zasługa dla budowania braterstwa pomiędzy naszymi społeczeństwami, narodami, o którym ostatnio tak często mówi prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, o którym ja również mówię wszędzie, gdzie jestem
— zauważył.
Dzisiaj jest naszym wielkim obowiązkiem stać przy boku Ukrainy i walczyć wszystkimi siłami, jakie mamy, o to, aby Ukraina się obroniła, była państwem wolnym, suwerennym, niepodległym, bo to jest dzisiaj w interesie Rzeczypospolitej i całego naszego narodu
— wskazał Andrzej Duda.
Podkreślił, że walka toczy się także o to, aby „nasze narody żyły na przyszłość w przyjaźni i braterstwie, tworząc w tej części Europy jak najsilniejszy związek, którego tak się boją wszyscy ci, którzy nam źle życzą”.
Dziękuję, że tak mocno przyczyniliście się do tego, że ten związek rośnie każdego dnia
— powiedział prezydent.
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/600084-prezydent-nszz-solidarnosc-zawsze-piela-sie-w-gore