„Polityka jest dynamiczna i wydaje się, że ci, którzy stoją gdzieś tam za Donaldem Tuskiem, jego mocodawcy, są już rozczarowani w dużym stopniu byłym premierem i jego raczej nikłymi sukcesami. Bo to miał być powrót prosto do władzy, tymczasem Tusk drepcze w miejscu i nie widać tutaj jakiegoś nowego otwarcia” - powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Mieczysław Ryba, politolog z KUL.
CZYTAJ TAKŻE:
wPolityce.pl: Według ustaleń naszego portalu, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski ma szykować się do opuszczenia Platformy Obywatelskiej, aby stworzyć nową formację z Polską 2050 i Lewicą. Jak skomentowałby Pan tę informację i ocenił szanse takiego ruchu?
Prof. Mieczysław Ryba: Donald Tusk jest na pewno w tej chwili problemem Platformy. To nie polityk, który byłby w stanie tę partię pociągnąć, przebić szklany sufit. Wręcz przeciwnie, ze względów wizerunkowych, swojej przeszłości, obciążeń z czasów, kiedy był premierem, obciążeń współpracy z Niemcami, tak wyraźnych dziś w trakcie wojny ukraińskiej, Tusk tylko ten szklany sufit umacnia.
Zarazem lider Platformy Obywatelskiej jest dość sprawny w tych wewnętrznych rozgrywkach. Dla Trzaskowskiego jest to na pewno bardzo niewygodny lider. Być może prezydent Warszawy czuje i myśli, że to on powinien być na jego miejscu. Myślę, że wynik w wyborach prezydenckich Rafała Trzaskowskiego w tym przekonaniu umocnił.
Nie wiem, na ile prawdziwe są te spekulacje, że może to pójść aż w takim kierunku, ale na pewno spowodowałoby ogromne przetasowania na scenie lewicowo-liberalnej, zważywszy na fakt, że Trzaskowski jest wyżej oceniany, a na pewno bardziej akceptowalny w elektoracie tamtejszym.
Gdyby poszedł w tę koalicję lewicową, mógłby przełamać ten monopol Platformy na scenie opozycyjnej.
Z drugiej strony o tym, że Rafał Trzaskowski będzie chciał budować coś poza Platformą Obywatelską mówi się co najmniej od roku, tymczasem prezydent Warszawy wciąż pozostaje częścią PO i zapewnia, że nie ma żadnych zadrażnień czy rywalizacji między nim a Donaldem Tuskiem
Tak, robi te spotkania młodzieżowe, przy czym to było widziane jako dawanie o sobie znać, manifestacja swojej siły jako ewentualnie przyszłego lidera Platformy Obywatelskiej, a nie polityka, który wyjdzie z Platformy, aby stworzyć coś poza nią.
Ale polityka jest dynamiczna i wydaje się, że ci, którzy stoją gdzieś tam za Donaldem Tuskiem, jego mocodawcy, są już rozczarowani w dużym stopniu byłym premierem i jego raczej nikłymi sukcesami. Bo to miał być powrót prosto do władzy, tymczasem Tusk drepcze w miejscu i nie widać tutaj jakiegoś nowego otwarcia.
I to pomimo że Donald Tusk w ostatnim czasie „ruszył w teren”, spotyka się z Polakami w różnych miejscowościach nawołuje opozycję do utworzenia wspólnej listy, a różnym grupom zawodowym i społecznym proponuje podwyżki?
Owszem, próbuje wyjść z jakąś inicjatywą, choć jest to mało wiarygodne. Bo jeśli partia o profilu liberalnym (w sensie gospodarczym) w dobie inflacji proponuje rozdawnictwo socjalne na ogromną skalę, to pojawia się pytanie o wiarygodność, nawet we własnym elektoracie, nie mówiąc już o zewnętrznym. Trzeba mieć propozycje mniej więcej adekwatne do tego, co prezentuje się w swojej bazie ideowej. Owszem, ta aktywność przejawia się, natomiast nie zmieni to układu sił na scenie politycznej.
Czy możemy powiedzieć, że Donald Tusk zużył się już jako polityk?
Donald Tusk, moim zdaniem, nie wniesie już nic do polityki polskiej. Nic poza tym, że wydobył Platformę Obywatelską dużo powyżej Hołowni i spacyfikował Polskę 2050, sprowadzając ją do roli dawnej partii Ryszarda Petru. I to już właściwie wszystko, co Tusk osiągnął.
Ujawniona niedawno notatka w sprawie planów sprzedaży Lotosu Rosjanom może pogrążyć Donalda Tuska?
Może troszkę zaszkodzić, choć utwierdza blokady w elektoracie, żeby przebić się wyżej. Bo to są rzeczy kompromitujące, choć wiadomo, że w elektoracie liberalnym zawsze jakoś się to wytłumaczy w mediach, natomiast są to kwestie, które będą go blokować szerzej.
Bardzo dziękuję za rozmowę.
Rozm. Joanna Jaszczuk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/599413-wielka-przewrotka-na-opozycji-prof-ryba-komentuje