W tygodniach chcemy przegłosować nowelę ustawy o SN; mam nadzieję, że wprowadzane poprawki nie zmienią jej na tyle, że wyjdzie ona poza ramy naszego kompromisu z KE ws. KPO; wtedy winę będą musieli ponieść ci, którzy do tych zmian w projekcie doprowadzili - powiedział premier Mateusz Morawiecki.
CZYTAJ WIĘCEJ: Morawiecki: Niezwykle ważna jest walka o jak najbardziej przyzwoity model kapitalizmu, zarówno na poziomie globalnym, jak krajowym
Porozumienie z Komisją Europejską
Szef rządu podkreślił podczas sobotniej sesji Q&A, że warunki uruchomienia środków z Krajowego Planu Odbudowy zostały już wypracowane z Komisją Europejską, jeden z nich dotyczy likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Tutaj nie ma między nami sporów
— powiedział Morawiecki.
Premier stwierdził jednocześnie, że wśród opozycji, ale także wewnątrz Zjednoczonej Prawicy są osoby, którym nie podoba się fakt wypracowania kompromisu z UE.
Te osoby raczej karmią się konfliktem, żywią się sporem, polaryzacją. Nie wszystkim podoba się to, że się dogadaliśmy
— powiedział Morawiecki.
W kolejnych paru tygodniach chcemy na Sejmie przegłosować tę ustawę (prezydencką nowelizację ustawy o SN - PAP). Mam nadzieję, że zmiany wprowadzane w tej ustawie nie zmienią jej charakteru na tyle, aby z jednej strony pan prezydent jej nie odrzucił, a z drugiej strony, aby nie wyszła ona poza ramy kompromisu (z KE - PAP), bo wtedy winę za wyjście poza ramy kompromisu będą musieli ponieść ci, którzy do tych zmian doprowadzili
— zaznaczył.
Morawiecki ocenił, że Polska nie jest na takim poziomie akumulacji kapitału krajowego, żebyśmy mogli sobie pozwolić te środki odrzucić. Dodał, że pieniądze z KPO są potrzebne, żeby zmniejszyć inflację, zwiększyć potencjał gospodarczy i produktywność.
Projekt zmian w Sądzie Najwyższym
Sejmowa komisja sprawiedliwości zarekomendowała w czwartek prezydencki projekt noweli ustawy o Sądzie Najwyższym, zakładający likwidację obecnej Izby Dyscyplinarnej SN. Komisja przyjęła szereg poprawek, zgłoszonych przez PiS i Solidarną Polskę, ale w projekcie zostały zachowane zasadnicze założenia z przedłożenia. Z najważniejszych zmian wykreślono jeden z artykułów odnoszący się do możliwości przeprowadzenia „testu bezstronności i niezawisłości” w stosunku do sędziów w zapadłych już orzeczeniach - poprawkę taką zgłosiła Solidarna Polska, która od początku krytykowała wprowadzenie instytucji takiego „testu”. Projekt trafi teraz do drugiego czytania, które zaplanowane jest na najbliższym posiedzeniu Sejmu w przyszłym tygodniu.
CZYTAJ WIĘCEJ: Poprawki do prezydenckiego projektu o SN wystarczą? Jest głos trzech stron. „Podstawowe założenia zostały zachowane”
Konieczność zmian dotyczących Izby Dyscyplinarnej SN ma związek z tym, że Trybunał Sprawiedliwości UE latem 2021 r. zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej w kwestiach m.in. uchylania immunitetów sędziowskich. Za niewykonanie tego postanowienia TSUE nałożył na Polskę karę 1 mln euro dziennie.
KE wciąż nie zaakceptowała złożonego już ponad rok temu przez rząd Krajowego Planu Odbudowy, czyli dokumentu opisującego sposób wydatkowania środków z Funduszu Odbudowy. Rzeczniczka KE Veerle Nuyts przekazała 11 maja PAP, że polski KPO musi zawierać zobowiązania do: likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, reformy systemu dyscyplinarnego, przywrócenia do pracy sędziów zwolnionych niezgodnie z prawem.
Rzecznik rządu Piotr Müller pytany w środę o KPO stwierdził, że zespoły negocjacyjne ze strony Polski i Brukseli „dogadały się, jeżeli chodzi o kwestię kamieni milowych”, czyli treści reform, które należy wprowadzić. Do końca kwartału, czyli do końca czerwca musimy te reformy wdrożyć. Później Komisja Europejska, tak jak jest to w procedurze, w lipcu i sierpniu ocenia wdrażanie reform we wszystkich krajach w KPO i wypłaca transze we wrześniu. Taki jest harmonogram działań KE w tym zakresie” - mówił. Jak dodał, warunkiem wypłaty środków unijnych jest zrealizowanie kamieni milowych.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/599410-premier-o-kompromisie-z-ke-nie-wszystkim-w-zp-sie-to-podoba