„Panie przewodniczący, prosimy o zaprzestanie siania dezinformacji i upolityczniania procesu, który powinien być dawno przeprowadzony” - podkreślił rzecznik PKN Orlen odpowiadając na wideo zamieszczone przez Donalda Tuska na Twitterze, do którego dołączono wpis: „Sprzedając Lotos Orbanowi PiS de facto oddaje go pod kontrolę Putina. Opamiętajcie się!”.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Tusk od początku krytykuje połączenie Orlenu i Lotosu, przekonując, że jest to oddanie Lotosu „pod kontrolę Putina”. Ostatnio były premier zapewniał również, że jako premier robił co mógł, aby nie sprzedać Lotosu Rosjanom. Na kłamliwy wpis przewodniczącego Platformy Obywatelskiej odpisało biuro prasowe PKN Orlen.
Panie przewodniczący, prosimy o zaprzestanie siania dezinformacji i upolityczniania procesu, który powinien być dawno przeprowadzony. Jeszcze raz podkreślamy, że ORLEN nie sprzedaje MOLowi stacji, a wymienia je na stacje zagraniczne
— podkreślił rzecznik PKN Orlen.
Wśród inwestorów zagranicznych MOL nie ma obecnie kapitału rosyjskiego, jest natomiast ok. 20 proc. polskiego. Kapitał rosyjski był obecny w MOLu do 2011, kiedy Lotos był przygotowywany do prywatyzacji
— czytamy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/599236-tusk-znow-atakuje-fuzje-orlenu-i-lotosu-jest-odpowiedz