Kilkaset spółek Skarbu Państwa w osiemnaście miesięcy - m.in. najważniejsze firmy z branży chemicznej i energetycznej. Takie były plany rządu Donalda Tuska w 2009 r. „Rząd chce sprzedać prawie wszystko; oto lista firm, których chce się pozbyć Tusk” - pisał wówczas „Dziennik Gazeta Prawna”.
CZYTAJ TAKŻE:
Kilkaset spółek w półtora roku
W półtora roku rząd Donalda Tuska planował pozbyć się kilkuset spółek Skarbu Państwa. Na liście znalazły się m.in. Tauron, Enea, PGE, Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin, Ciech. Ministerstwo Skarbu kierowane wtedy przez Aleksandra Grada chciało również zbyć akcje Grupy Lotos i KGHM Polska Miedź czy kopalni LW Bogdanka.
Aleksander Grad zapewniał wówczas, że to „tylko propozycja”, choć pieczołowicie przygotowana i wyliczona.
Planom wyprzedaży polskich spółek sprzeciwiało się będące wówczas w opozycji Prawo i Sprawiedliwość.
To pozbywanie się spółek ważnych ze względu na bezpieczeństwo energetyczne państwa. Tego nie robi nikt w Europie
— mówił w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” Dawid Jackiewicz, w 2009 r. poseł PiS, a także były wiceminister skarbu. Jak bowiem zauważono, pod młotek miały pójść wszystkie firmy energetyczne.
Donald Tusk kiedy był premierem nie sprzedał „ani jednego centymetra” spółek skarbu państwa… oprócz tych kilkuset, które zostały sprzedane za jego rządów
— napisał na Twitterze dziennikarz TVP Samuel Pereira.
Od planów do realizacji - ile spółek sprzedał rząd Tuska?
Najciekawsze było jednak to, że w 2007 r., czyli na początku rządów, Donald Tusk, wspólnie z ówczesnym bliskim współpracownikiem Grzegorzem Schetyną, zapewniał zaniepokojonych związkowców, że prywatyzacji nie będzie. Jak wywiązał się z tej obietnicy? Najwyraźniej tak samo jak z zapewnień, że nie podwyższy wieku emerytalnego. Finalnie Rząd PO-PSL sprywatyzował 950 spółek. Pisał na ten temat m.in. portal OKO.press. Za nim TVP Info, które przypomniało jednocześnie o odtajnionej notatce dotyczącej planów sprzedaży Lotosu Rosjanom.
Mimo że Tusk zapewniał m.in. w rozmowie z Moniką Olejnik w TVN24, że podczas swoich rządów nie sprzedał „ani centymetra spółek energetycznych” Rosjanom, a wręcz zablokował możliwość takiej transakcji, to nie wspomniał, że plany rządu zatrzymała dopiero fala oburzenia i przegrane głosowanie sejmowe.
W roku 2012 ten sam „Dziennik Gazeta Prawna” informował, że to, co było do sprzedania, rząd już sprzedał.
Resort skarbu pozostawi sobie kontrolę nad strategicznymi spółkami (nad ich pakietami kontrolnymi). Akcje spoza pakietów trafią do programu Inwestycje Polskie. Będą tam sukcesywnie przekazywane i w miarę potrzeby sprzedawane przez BGK albo nową spółkę inwestycyjną, która ma zostać powołana do końca roku
— pisano wówczas.
aja/DGP, Twitter, TVP.Info, OKO.press
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/599129-rzad-tuska-chcial-sprzedac-wszystkie-firmy-energetyczne