Krzysztof Śmiszek, wiceszef klubu Lewicy na antenie Radia Zet zdradził, kogo widziałby na stanowisku premiera rządu, gdyby Lewica doszła do władzy. Mina Beaty Lubeckiej - bezcenna.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Mamy świetne dziewczyny w klubie i w partii, w klubie Lewicy. Ja też uważam, że powinno być więcej kobiet
— mówił Krzysztof Śmiszek.
Na przykład Joanna Scheuring-Wielgus, superkandydatka na premierkę. Dlaczego nie? Odważna, bezkompromisowa, nie ugina się przed różnymi strachami z różnych stron, prześladowana przez Prawo i Sprawiedliwość
— dodał.
Mina prowadzącej program Beaty Lubeckiej - bezcenna.
aw/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/598843-smiszek-widzi-scheuring-wielgus-na-stanowisku-premiera