Policjanci z warszawskiej Pragi Północ wspólnie ze świadkami w ostatniej chwili złapali 17-latkę, która chciała skoczyć z mostu Świętokrzyskiego do Wisły. „Nastolatka została przekazana załodze pogotowia, która przewiozła ją do szpitala” - powiedziała rzeczniczka Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI kom. Paulina Onyszko.
CZYTAJ TAKŻE:
-Nie wolno zmarnować tej reformy. „Młodzi Polacy naprawdę potrzebują pomocy. I to natychmiast”
„Dziewczyna za barierkami mostu nad Wisłą”
Do zdarzenia doszło w piątek kilkanaście minut po godzinie 9 rano.
Policjanci z wydziału wywiadowczo-patrolowego północnopraskiej komendy otrzymali informację od radiooperatora stołecznego stanowiska kierowania, że na moście Świętokrzyskim stoi dziewczyna za barierkami
— podkreśliła kom. Paulina Onyszko.
Policjanci zareagowali natychmiast i potrzebowali niespełna dwóch minut, żeby być na miejscu.
Młoda kobieta w pewnym momencie odwróciła się plecami do policjantów. Mundurowi w ostatniej chwili złapali ją za ramiona i wspólnie ze świadkami sprawnie ściągnęli 17-latkę w bezpieczne miejsce i otoczyli opieką do czasu przyjazdu karetki pogotowia
— przekazała policjantka.
Ratownicy zdecydowali o przewiezieniu jej do szpitala celem udzielenia specjalistycznej pomocy
— podała.
Sierżant Martyna Błasiak i sierżant Szymon Greipner wykazali się pełnym profesjonalizmem i ogromną determinacją w ratowaniu nastolatki. Dzięki ich zdecydowanemu działaniu nie doszło do tragedii
— dodała komisarz.
„Dziewczyna za barierkami mostu nad Wisłą” - takie zgłoszenie otrzymali policjanci z wydziału wywiadowczo - patrolowego z Pragi Północ od operatora stołecznego stanowiska kierowania. Mundurowi błyskawicznie zareagowali i już niespełna po dwóch minutach byli na miejscu.
Policjanci w ostatniej chwili złapali nastolatkę, która targnęła się na swoje życie i wspólnie ze świadkami wciągnęli ją na bezpieczną stronę mostu. Nastolatka została przekazana załodze pogotowia, która przewiozła ją do szpitala
Każdego roku policjanci z @Policja_KSP podejmują setki interwencji ratujących ludzkie życie, często narażając własne #pomagamyichronimy Widząc osobę w potrzebie, reaguj. Szybkie zgłoszenie to szybka reakcja. Jesteśmy dumni ze świadków i naszych kolegów 💪
Nadkom. Sylwester Marczak: Ważne jest to, by rozmawiać
Rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak poinformował z kolei, że każdego roku policjanci z garnizonu stołecznego (Warszawa i powiaty ościenne - PAP) podejmują setki interwencji ratujących ludzkie życie.
Nierzadko bywa tak, że w trakcie tych interwencji narażają również swoje życie. Dzisiaj liczyła się każda sekunda. I w każdej z tych sekund policjanci pokazali swój profesjonalizm. Pomagamy i chronimy. To nasze motto i ta interwencja dzisiaj pokazała je w 100 procentach
—powiedział nadkomisarz.
Przekazał też, że w 2021 roku w Warszawie i powiatach ościennych policjanci odnotowali ponad 600 prób samobójczych, a od początku tego roku było ich 190.
Ważne jest to, by rozmawiać. Dlatego każdy z nas w momencie, kiedy widzi niepokojące sygnały powinien skontaktować się ze specjalistą. Z osobą, która posiada niezbędną wiedzę do tego, żeby takiej pomocy udzielić
— dodał.
Kryzys emocjonalny? Myśli samobójcze? Zobacz, gdzie szukać pomocy!
Policjanci przypominają, że w razie trudnej sytuacji życiowej, lub gdy ktoś potrzebuje pomocy powinien się skontaktować z Całodobowym Centrum Wsparcia pod numerem telefonu 800-702-222. Pracownicy pełniący dyżur na linii to specjaliści, których celem jest wskazanie drogi wyjścia z sytuacji kryzysowych. Centrum działa 365 dni w roku, 7 dni w tygodniu. Anonimową i bezpłatną pomoc można otrzymać przez telefon, czat oraz e-mail.
Telefon zaufania dla osób dorosłych w kryzysie emocjonalnym — tel. 116 123 (pon-pt. od godz. 14 do godz. 22, połączenie bezpłatne); Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży — 116 111 (czynny 7 dni w tygodniu przez całą dobę).
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/598353-nastolatka-chciala-skoczyc-do-wisly-blyskawiczna-reakcja