Naszą intencją jest, by wypełnić całą kadencję i by wybory odbyły się w terminie konstytucyjnym jesienią przyszłego roku - oświadczył w czwartek wicerzecznik PiS Radosław Fogiel. Zapewnił, że jest spokojny „o los wszystkich ustaw, które będą trafiały do Sejmu”.
Spotkanie klubu PiS
W środę wieczorem w Warszawie odbyło się spotkanie Klubu Parlamentarnego PiS, a jednym z gości był szef NBP Adam Glapiński, którego kandydatura na drugą kadencję ma być głosowana w Sejmie w czwartek.
Po obradach, rzeczniczka PiS Anita Czerwińska wyraziła przekonanie, że Glapiński może liczyć na pełne poparcie klubu PiS. Zapewniła też, że relacje z Solidarną Polską „nie uległy zmianie”. Szef klubu PiS Ryszard Terlecki poinformował, że prawdopodobnie w przyszłym tygodniu Sejm zajmie się projektem dotyczącym m.in. Izby Dyscyplinarnej SN.
Przyspieszone wybory?
Wicerzecznik PiS, pytany w czwartek w Programie Pierwszym Polskiego Radia, czy jest kryzys w Zjednoczonej Prawicy i czy będą przyspieszone wybory parlamentarne, odparł:
Tak jak już wielokrotnie powtarzaliśmy naszą intencją jest, żeby wypełnić całą kadencję i żeby wybory odbyły się w terminie konstytucyjnym jesienią przyszłego roku.
Jeżeli Zjednoczona Prawica będzie funkcjonować w sposób zgodny i sprawny, a wierzę, że tak będzie, to myślę, że takie scenariusze są nieuprawdopodobnione
—dodał.
Na uwagę, że „osoba z kierownictwa PiS miała informować w środę portal Polska Times, że prawdopodobieństwo przyspieszonych wyborów wynosi 50 na 50, i że jest nawet wniosek już przygotowany, zresztą złożony przez PSL, a marszałek Witek już chciałaby go poddać pod głosowanie, co powstrzymuje prezes Kaczyński”, Fogiel przyznał, iż wniosek PSL jest faktem i jest złożony. Ale - jak dodał - podczas środowego posiedzenia klubu PiS „ten temat nie był żaden sposób dyskutowany”.
Oczywiście żaden polityk ze 100-procentową pewnością takiego scenariusza nigdy nie wykluczy, ale - tak jak mówię - PiS chce iść do wyborów jesienią 2023 roku. Mam nadzieję, że nie wydarzy się nic, co miałoby sprawić, że będzie trzeba podejmować inne decyzje
— oświadczył.
„Konieczność mobilizacji”
Pytany, co powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński na posiedzeniu klubu, Fogiel odparł, że prezes PiS zreferował ustalenia odbywającego się wcześniej kierownictwa partii, które musi jeszcze zaakceptować komitet polityczny, dotyczące pewnej reformy struktur wewnętrznych PiS.
Zapoczątkowaliśmy to podczas kongresu, gdzie zmienialiśmy statut (partii), daliśmy takie możliwości i rozważamy pewną dynamizację struktur wewnątrzpartyjnych
— relacjonował polityk.
Poza tym prezes Kaczyński podkreślał konieczność mobilizacji wśród posłów, zapowiedział wzmożoną pracę w terenie, zarówno posłów, struktur, jak i kierownictwa PiS; rozmawialiśmy też o nadchodzącym posiedzeniu Sejmu
— dodał Fogiel.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kulisy posiedzenia klubu PiS. O czym rozmawiano? „Prezes akcentował konieczność mobilizacji”; „Zapowiadają się dalsze zmiany…”
Relacje z Solidarną Polską
Pytany, czy Kaczyński zaapelował o utrzymanie jedności Zjednoczonej Prawicy, czyli PiS-u i Solidarnej Polski, Fogiel odparł:
A o czym innym miałby rozmawiać lider Zjednoczonej Prawicy, jak nie o tym, jak istotne jest, aby Zjednoczona Prawica, jako jeden wspólnie działający organizm, funkcjonowała do końca kadencji?
Na pytanie, czy politycy SP znajdą się także na listach wyborczych PiS podkreślił, że „ponad rok przed wyborami chyba żadna partia polityczna nie ma gotowych list”.
To zupełnie nie jest czas na to, żeby o tym rozmawiać. To jedna z rzeczy, które wczoraj dość jasno padły ze strony kierownictwa partii
— odpowiedział Fogiel.
Jak dodał, „istotnym kryterium w tworzeniu list wyborczych będą wyniki pracy posłów - w parlamencie, w komisjach, obecność na głosowaniach, w okręgach wyborczych”.
To będzie to podstawowe kryterium
— podkreślił.
Druga kadencja Glapińskiego?
Wicerzecznik PiS był też pytany o głosowanie kandydatury Adama Glapińskiego na drugą kadencję prezesa NBP oraz o zmiany przepisów o Sądzie Najwyższym. Mówiąc o większości sejmowej dla kandydatury Glapińskiego, Fogiel przyznał, że „to okaże się na sali sejmowej”.
Ale jesteśmy przekonani, że prezes Glapiński zostanie wybrany na swoją drugą kadencję prezesa NBP
— oświadczył.
Pytany o wątpliwości, co do legalności powołania Glapińskiego, który przed objęciem stanowiska prezesa, zasiadał w zarządzie NBP, a w związku z tym pojawiły się opinie prawne, że jego druga kadencja byłaby w rzeczywistości trzecią w zarządzie banku (a dopuszczalne są tylko dwie kadencje), poseł PiS przekonywał, że „zdanie rozstrzygające należy do Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy, który składa wniosek o powołanie prezesa Glapińskiego”.
Przedstawiciele Kancelarii Prezydenta wielokrotnie mówili, że dysponują opiniami prawnymi, które twierdzą, że taki problem w ogóle nie istnieje, że każdy prawnik czytający te przepisy zgodnie z regułami sztuki, doskonale wie, że to w żaden sposób nie oznacza, że nie mówimy w żaden sposób o trzeciej kadencji
— zaznaczył.
Zmiany w Sądzie Najwyższym
Pytany o ewentualne przesunięcie głosowania ws. prezydenckiego projektu ustawy ws. reformy Sądu Najwyższego, odparł, że „to jest jeszcze kwestia decyzji prezydium Sejmu, a w tym momencie nie mam jeszcze takich informacji”.
Na pytanie, czy prawda jest, że ustawę tę mają poprzeć, zamiast posłów Solidarnej Polski, posłowie PSL Fogiel wyraził nadzieję, że poprze ją zdecydowana większość posłów, zarówno Zjednoczonej Prawicy, jak i innych klubów.
Bo to jest ustawa istotna, długo nad nią pracowano w komisji; zobaczymy oczywiście, jak będzie
— mówił.
Dopytywany, czy jest spokojny o to, że ta ustawa zostanie przegłosowana, odpowiedział:
Jestem spokojny o los wszystkich ustaw, które będą trafiały do Sejmu. Zjednoczona Prawica udowadnia na każdym posiedzeniu Sejmu, na każdym głosowaniu, że ma większość. I nie sądzę, żeby to się miało zmienić.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/598159-przyspieszone-wybory-fogiel-dementuje-medialne-plotki