„Myślę, że dzisiejsze posiedzenie Klubu poprzedzi ofensywę i spotkamy się z wyborcami” - mówi portalowi wPolityce.pl pragnący zachować anonimowość polityk PiS.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nieoficjalnie: Zebranie kierownictwa PiS. Tego samego dnia wyjazdowe posiedzenie klubu. Jarosław Kaczyński przedstawi plany
Z nieoficjalnych informacji wynika, że na środę wieczorem zaplanowano wyjazdowe, motywacyjne posiedzenie klubu PiS, na którym plany ugrupowania na przyszłość zaprezentuje lider partii Jarosław Kaczyński. Zapytany przez portal wPolityce.pl o relacje PiS i Solidarnej Polski w kontekście wspomnianego posiedzenia pragnący zachować anonimowość polityk PiS stwierdza:
Trudny temat, bo też niewiele wiemy, czego będzie dotyczył Klub. Możemy się tylko domyślać, że chodzi o impuls dla partii przed wyborami. Nawet jeśli one się odbędą w trybie konstytucyjnym, co zakładam, to powoli musimy iść do ludzi i z ludźmi rozmawiać, przedstawiać, co się udało dokonać, jakie są tego pozytywne aspekty. Myślę, że tak będzie, ale trudno mi powiedzieć, czy tak będzie na pewno.
Myślę, że dzisiejsze posiedzenie Klubu poprzedzi ofensywę i spotkamy się z wyborcami. Co prawda w naszym cyklu prac też są spotkania, wcześniej mocno ograniczone przez Covid, ale dzisiaj pandemia jest to rozdział mam nadzieję zamknięty i można się spotykać, rozmawiać z wyborcami. Jest to akurat doskonała okazja, żeby w ramach sprawozdania przed wyborcami powiedzieć, co się udało dokonać, czego się nie udało, jakie były tego powody i iść do przodu
— zauważa.
Natomiast co do relacji z Solidarną Polską, to jest właśnie ten „smak koalicji”, rządzenia koalicyjnego. Niektóre partie, im mniej mają poparcia, tym większe mają czasami roszczenia wobec głównej formacji politycznej co do uznawania ich racji. To jest trudna rola dla lidera Zjednoczonej Prawicy pana premiera Jarosława Kaczyńskiego, który - jak pokazało życie - doskonale sobie z tym radzi. Myślę, że teraz również sobie poradzi
— ocenia nasz rozmówca.
Relacje z SP
Czy te relacje koalicyjne będą tematem dzisiejszego posiedzenia Klubu? Nie wiem. Gdybym miał wybierać, to wolałbym dyskusję na temat scenariusza działań na najbliższe kilka miesięcy: co robimy, jak się organizujemy w sensie spotkań z wyborcami, z czym wychodzimy do ludzi
— mówi polityk.
W jego ocenie „należy zapoznać ludzi z ustawami, które żeśmy przyjęli”.
Naprawdę jest się czym pochwalić przed wyborcami. Nie ma co się chować pod stół, tylko trzeba iść do ludzi, rozmawiać
— podkreśla.
Pytany o dalsze relacje w łonie koalicji i istniejące rozbieżności, nasz rozmówca stwierdza:
Różnice zdań co do sposobu likwidacji Izby Dyscyplinarnej są, ale raczej na linii Solidarna Polska-Kancelaria Prezydenta RP, ponieważ bazowym projektem jest projekt prezydencki, ale myślę, że paradoksalnie to jest ten moment, kiedy należy się odbić od tego lekkiego kryzysu koalicyjnego i iść do przodu. Myślę, że koledzy z Solidarnej Polski doskonale wiedzą, że sami niewiele wniosą do polskiej polityki, bo mają marginalne poparcie. Jest coś takiego, jak bonus zjednoczeniowy czyli jedność i tego oczekują od nas wyborcy - myślę, że zarówno wyborcy Prawa i Sprawiedliwości, jak i wyborcy Solidarnej Polski. Stąd myślę, że trzeba na to spojrzeć trzeźwym okiem - mówię o naszych kolegach z SP - i nie kłaść na szalę czegoś takiego, że my się nie zgadzamy i głosujemy przeciw projektowi, bo to może mieć jakiś przyczynek do tego, że będziemy musieli podejmować trudne decyzje, bo tak się nie da rządzić. W sensie głosowań również. Potrzebujemy monolitu głosów. Na chwilę obecną w kilku głosowaniach tego zabrakło. Było to widoczne zwłaszcza na posiedzeniach komisji.
aw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/598060-zrodlo-dzisiejsze-posiedzenie-klubu-poprzedzi-ofensywe