„Z mojej perspektywy to zaproszenie Ukrainy do tego, żeby przystąpiła do UE, do NATO” - tak o przemówieniu prezydenta Andrzeja Dudy z okazji Święta Konstytucji 3 Maja mówił w „Sygnałach dnia” (Program I Polskiego Radia) szef MON Mariusz Błaszczak.
Przypomnę że przecież zabiegał o to śp. prezydent Lech Kaczyński. Słynny szczyt w 2009 roku NATO w Bukareszcie - tam ze względu na opór Niemiec ta perspektywa wejścia Ukrainy do NATO się oddaliła
— przypomniał minister.
Wspólne dziedzictwo
Tak, tworzymy pewną wspólnotę, to wspólne nasze dziedzictwo. Wczoraj obchodziliśmy rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja. Ta Konstytucja dotyczyła narodów, które żyły w I RP. Mamy do czego się odwołać. Dzisiaj część tych narodów jest w UE i w NATO i bardzo mocno wspieramy Ukrainę na drodze do przystąpienia do tych wspólnot
— podkreślił.
Jeżeli tylko będziemy prowadzili ambitną politykę, a taką politykę prowadził śp. profesor Lech Kaczyński, to możemy odnieść sukces, a tym sukcesem będzie bezpieczna Polska. Jeżeli będzie to polityka taka, jak w wydaniu PO-PSL, to niestety, wtedy bezpieczeństwo nam się oddala
— zauważył Mariusz Błaszczak.
Charakter polityki Tuska
Szef resortu obrony zwrócił uwagę na politykę, jaką prowadził Donald Tusk.
Przecież to Donald Tusk konsekwentnie uzależniał nas, Polskę uzależniał od Rosji. Ta polityka resetu związana była właśnie z tymi wyjazdami Tuska - przecież pierwszy wyjazd do państw położonych poza UE był do Moskwy. Najpierw pojechał do Moskwy, potem do Kijowa. To było ponad 1,5 miesiąca odległości w czasie. Właśnie to wszystko, co związane jest z kontraktem gazowym, Jamałem, czyli drugą, kolejną wersją kontraktu gazowego, opóźnienie w budowie terminala w Świnoujściu, gazowego czy też w ogóle zaprzepaszczenie budowy Baltic Pipe, czyli połączenia gazowego między Norwegią a Polską
— wymieniał.
Polityk wskazał na różnicę w działaniach rządu Zjednoczonej Prawicy i koalicji PO-PSL.
W odróżnieniu od rządu koalicji PO-PSL, my powołujemy nowe jednostki wojskowe. Oni likwidowali. PO-PSL likwidowała jednostki wojskowe właśnie na wschodzie naszego kraju. Polska należy do liderów w NATO jeżeli chodzi o wysokość przeznaczonego budżetu na obronność. To jedyna realna metoda prowadząca do tego, żeby osiągnąć cel. Ten cel nazywa się odstraszani
— podkreślił.
Wcześniej, za rządów koalicji PO-PSL, można było powiedzieć tak, że na dużym stadionie zmieściłoby się Wojsko Polskie. Dziś już mamy, w porównaniu z rokiem 2015, dużo więcej Wojska Polskiego, a będzie jeszcze więcej. Ustawa o obronie ojczyzny, nowy mechanizm naboru do Wojska, czyli służba dobrowolna, służba zasadnicza, to jest droga prowadząca do tego, żeby Wojsko Polskie było silne, a silne WP oznacza bezpieczną Polskę
— dodał.
gah/Polskie Radio
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/597014-blaszczak-tusk-konsekwentnie-uzaleznial-nas-od-rosji