Jutro Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej, pojutrze Święto Konstytucji Trzeciego Maja. Plac Józefa Piłsudskiego w Warszawie znowu znajdzie się w centrum uwagi całej patriotycznie myślącej Polski. Od 2018 roku stoją tam dwa ważne pomniki: Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku, odsłonięty 10 kwietnia 2018 roku, i Pomnik śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, odsłonięty w przeddzień Święta Niepodległości tego samego roku.
Miałem zaszczyt być członkiem społecznego komitetu (przewodził mu premier Jarosław Kaczyński), który budowę tych pomników organizował. A czytelnicy portalu wPolityce.pl i tygodnika „Sieci” dołożyli swoje cegiełki do ich powstania.
Niestety, wszystko to działa się (jak każde działanie upamiętniające dotyczące Smoleńska) w huku i dymie kampanii medialno-politycznej mającej te oczywiste upamiętnienia zablokować, wyszydzić, zohydzić Polakom.
Radykalne bojówki opozycji, przy milczącym przyzwoleniu większości mediów, co jakiś czas próbują obniżyć ich rangę, urządzając tam wulgarne akcje. Sądy niestety bezczelnie ich potem uniewinniają. Akceptowane są zachowania, które zostałyby ukarane w każdym innym miejscu symbolicznie ważnym dla jakiejkolwiek wspólnoty.
Warto jednak dostrzec, że cały ten obrzydliwy wysiłek środowisk opozycyjnych, uwikłanych w straszliwe kłamstwo smoleńskie, poszedł na marne. Oba pomniki dobrze wpisały się w polską pamięć narodową, w przestrzeń stolicy (która jest własnością całego narodu), w sam Placu Piłsudskiego. Przeszły pierwszą próbę czasu, obroniły się pod względem estetycznym.
Często tam przechodzę, przystaję i widzę, że dla Polaków to ważne miejsca. Z szacunkiem podchodzą do tych miejsc turyści, często są świeże kwiaty. W czasie niedawnej 12. rocznicy Tragedii szczególnie mocno było to widoczne. Wiele osób robiło sobie zdjęcia pod pomnikiem śp. Prezydenta czy Ofiar Tragedii Smoleńskiej, zwykli ludzie przynosili znicze, kwiaty. I tak jest zawsze. Kamer zwykle przy tym nie ma, te wolą pokazywać obleśne prowokacje, ale każdy może pójść i przekonać się sam.
Dziś można już wyraźnie stwierdzić, że oba pomniki są miejscami wspólnie przeżywanej pamięci społecznej i narodowej, dobrze symbolizują szacunek dla bohaterskiego męża stanu i dla ludzi, którzy zginęli z rąk putinowców.
Także w tych dniach, jeśli możemy, znajdźmy chwilę czasu by pochylić przed nimi głowy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/596665-te-pomniki-dobrze-wpisaly-sie-w-pamiec-narodowa