Listy otwarty niemieckich elit do kanclerza Olafa Scholza, w którym intelektualiści wzywają szefa rządu federalnego do zaprzestania dostaw broni na Ukrainę wywołał falę oburzenia. Teraz głos zabrał były szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz. Poseł PO nie przebierał w słowach.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Już się nie kryją! Niemieckie elity w liście do Scholza wzywają do zaprzestania dozbrajania Ukrainy i… przekonania Kijowa do kapitulacji
Przepraszam wszystkich za to, co napiszę, ale nie potrafię znaleść [powinno być „znaleźć” - przyp. red.] bardziej adekwatnych słów. List 200 intelektualistów w „Berliner Zeitung”, wzywający do zaprzestania dostaw broni na Ukr., bo i tak przegrają, jest świadectwem przecwelowania cześci niemieckich elit przez Rosję
— napisał Sienkiewicz.
Reakcja na wpis
Zapewne aż tak ostrego tonu nikt się nie spodziewał. Tym bardziej, że polityka prowadzona przez Platformę Obywatelską na przestrzeni lat nie wskazywała na wyrażanie takich opinii przez przedstawicieli wspomnianego środowiska politycznego.
Proszę przeprosić za to, że na te Niemcy kosztem polskich interesów przez lata stawialiście
— zauważył Samuel Pereira.
Rzeczywiście, politykom PO trudną będzie pozbyć się tego piętna. Może to być dla nich wręcz „mission impossible”.
gah/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/596635-sienkiewicz-krytykuje-list-niemieckich-elit-ostre-slowa