Każdy spodziewał się, że do takiej sytuacji może dojść i byłoby głupotą niezapewnianie magazynów z gazem; dobrze, że są zapowiedzi, że Polska jest bezpieczna, ale będziemy oczekiwać informacji premiera na ten temat - powiedział lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
CZYTAJ TAKŻE:
Gazprom zapowiedział całkowicie wstrzymanie dostaw gazu do Polski w ramach kontraktu jamalskiego, co w ocenie PGNiG stanowi naruszenie tego kontraktu. Minister klimatu Anna Moskwa zapewniła we wtorek, że Polska jest przygotowana na zupełne odcięcie dopływu rosyjskich surowców, a pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski podkreślił, że wszyscy dotychczasowi odbiorcy gazu w Polsce otrzymają ten surowiec na poziomie, na jakim otrzymywali go do tej pory.
Kosiniak-Kamysz został zapytany w środę Polsat News, czy nie jest to taki moment, że trzeba przyznać kolegom z PiS, że mieli rację, że magazyny gazu są pełne, że mamy Baltic Pipe na horyzoncie.
Oczekiwałbym też, żeby powiedzieli (politycy PiS): „Mieliście rację, budując gazoport (w Świnoujściu - PAP), bo przecież to za naszych rządów, dobrze, że jest rewers na Jamale, dobrze, że naciskaliście na nas, jako opozycja, żeby zatrzymać import węgla”
— odparł.
Myślę, że każdy spodziewał się, że do takiej sytuacji może dojść i byłoby głupotą niezapewnianie magazynów z gazem
— dodał.
„My obniżaliśmy ceny gazu”
My obniżaliśmy ceny gazu. Oczekuję przeprosin dla Pawlaka i dla Tuska od rządzących, bo w 2012 roku PGNiG obniża za naszych ceny gazu o 10 proc, teraz dla przedsiębiorców wzrosło o 500 proc. To jest ta różnica. Stała umowa dawała przynajmniej przewidywalną cenę
— stwierdził. To zaskakujące słowa, bo to Waldemar Pawlak jeszcze niedawno mówił o tym, że gazociąg Baltic Pipe jest niepotrzebny. Warto również dodać, że wspomniana stała umowa to umowa z Rosją.
Dzisiaj będziemy oczekiwać informacji premiera na temat bezpieczeństwa energetycznego Polski, bo jednak jest to ubytek 10 miliardów metrów sześciennych (gazu), które mogły być kupowane
— oświadczył. Jak przyznał, „dobrze, że są zapowiedzi, że Polska jest bezpieczna; chcemy to potwierdzić, żeby to premier też dzisiaj wypowiedział, bo na pewno w wielu polskich domach wciąż jest zadawane pytanie, po ile teraz będzie gaz i jak to będzie wyglądać, czy nam go nie zabraknie, czy będziemy mieli to bezpieczeństwo energetyczne zagwarantowane” - powiedział.
Kosiniak-Kamysz pytał też, „kiedy Gazociąg Jamalski będzie przejęty, właśnie żeby on był w rękach Polski w 100 proc.”.
Jeżeli mamy brać majątki, blokować majątki rosyjskie, w spółkach rosyjskich, to największym majątkiem jest Gazociąg Jamalski
— podkreślił.
Proszę go przejąć. I oczekują od rządu, że go natychmiast przejmie
— oświadczył.
Dopytywany, co takie przejęcie dałoby Polsce, skoro za chwilę to będzie „pusta rura”, polityk zaznaczył, że „rewers na Jamale umożliwia transfer gazu z zachodu (Europy) do Polski, a nawet na Litwę czy na Łotwę”. Według niego, „to jest dywersyfikacja, która następowała przez lata”.
I dobrze, że żaden rząd od tego nie odchodził
— dodał.
Polityk wskazał też na potrzebę podejmowania działań, żeby produkować jak najwięcej energii ze źródeł dostępnych w Polsce.
Rząd PiS robił wszystko przez lata, żeby blokować choćby wiatraki; ustawa antywiatrakowa dalej działa, (…) a my mamy prostą propozycję - żadnych ograniczeń ustawowych energii odnawialnej; budujemy tam, gdzie możemy, a decyduje o tym wspólnota lokalna, a nie ustawa
— wyjaśnił istotę tej propozycji. Według niego, inicjatywa ta powinna być rozpatrzona na rozpoczynającym się w środę dwudniowym posiedzeniu Sejmu.
„Możemy też kupować energię, która jest wytwarzana z atomu na Ukrainie”
Pytany, czy energetyka jądrowa w Polsce też byłaby dobrym kierunkiem, przyznał, że „do tego się już wszyscy przekonują”, wskazując przy tym na możliwości zakupu energii z Ukrainy.
Możemy też kupować energię, która jest wytwarzana z atomu na Ukrainie już dzisiaj. Ona będzie o 40 proc. tańsza. Dzień, czy dwa przed wybuchem wojny na Ukrainy udało się połączyć systemy elektroenergetyczne pomiędzy Polską a Ukrainą
— zauważył.
Według lidera PSL, kupowanie takiej energii z Ukrainy, „to byłaby taka prawdziwa też unia polsko-ukraińska, energetyczna, która składa się na to wejście Ukrainy do Unii Europejskiej”.
tkwl/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/596099-bezczelnosc-szef-psl-oczekuje-od-pis-ze-przeprosi-pawlaka