Zdaniem prof. Genowefy Grabowskiej, która była dziś gościem telewizji wPolsce.pl, Unia Europejska przechodzi kryzys, który pogłębiły wojna na Ukrainie, pandemia oraz Brexit. Czy elity europejskie stać na refleksję?
CZYTAJ TAKŻE:SONDAŻ. Czy polski rząd powinien spełnić postulaty UE dotyczące praworządności? Jednoznaczna odpowiedź Polaków
Unia Europejska wtedy przystępuje do reform, kiedy ma kłopoty. Dopiero wtedy zaczyna szukać wyjścia z sytuacji.(…). Tymczasem środki zaradcze jakie do dyspozycji ma Unia są te same. Jak chce wybrnąć z kłopotów? Przekonując, że potrzeba jest „więcej Europy”. W tym upatruję niepowodzenia w budowie struktury federalnej. Państwa członkowskie bardzo niechętnie rezygnują z tego co je identyfikuje. W instytucjach unijnych dominują nie tyle osoby, co państwa, z których te osoby pochodzą. W 2015 roku, świeżo wybrany Przewodniczący Komisji Europejskiej, pan Jean-Claude Juncker powiedział, że „jego komisja będzie polityczna”. Tak się właśnie stało.
Unijna solidarność?
Jak ma się siła państw narodowych, z których wiele samodzielnie poradziło sobie z pandemią covid, do unijnej maszynerii?
Mamy retorykę dwóch poziomów. Na jednym mamy piękne zasady zapisane w art. 2: solidarność, praworządność, współpraca, itd. Tymczasem, gdy trzeba podejmować decyzję, to powstaje Nord Stream 2 i słyszymy, że to „nie burzy solidarności europejskiej” i „nie jest zagrożeniem dla Unii”. Widzimy, że można dziś sprzedać wartości unijne i jeszcze przekonywać, że nic nam nie zagra. Tutaj dochodzimy do tego co najważniejsze: kiedy nam wygodnie, to mówimy o jedności europejskiej, ale kiedy nam to zaczyna doskwierać, to zmieniamy narrację (…)
– mówiła prof. Genowefa Grabowska.
Słyszymy, że pan komisarz od budżetu przekonuje, że Polska nie potrzebuje pomocy w związku z przyjęciem milionów uchodźców. Komisarz mówi, że mamy sprawną gospodarkę i nie musi się spieszyć z decyzją o przyznaniu Polsce funduszy. Stara unia chętnie tkwiłaby w tym w czym tkwiła. Tu tymczasem chodzi o wyjście naprzeciw sytuacji tragicznej, która zbliża się także do Paryża i Berlina
– dodała.
Brexit i działania poza traktatowe
Prof. Grabowska zwróciła uwagę na butę brukselskich elit, po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
Wielka Brytania, to trzecia gospodarka w Europie i piąta na świecie. Tymczasem nikt nie usiłował zatrzymać jej w Unii Europejskiej. (…). Nie zatrzymywano Wielkiej Brytanii, przekonując, że tak będzie dla Unii wygodne. Dlatego trzeba z dużą pokorą podchodzić do tego co sygnalizują wszystkie państwa członkowskie, a nie udawać „mądrzejszego”
– stwierdziła.
Była europoseł zwróciła też uwagę na działania pozatraktatowe Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz Komisji Europejskiej.
Gdy analizuje się sprawozdania TSUE, to zobaczymy, że powtarza się stwierdzenie, iż TSUE wspiera Komisję Europejską. Tymczasem Komisja wykracza coraz częściej poza traktaty. Tymczasem Trybunał osłania Komisję. Jest to dyskusyjne i jest sprzeczne z traktatami. Instytucje unijne też muszą działać zgodnie z prawem
– podkreśliła prof. Grabowska.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/595975-tylko-u-nas-prof-grabowska-o-micie-solidarnosci-ue