W związku z ostatnimi słów Donalda Tuska dot. obrony przeciwrakietowej, przypomniano słowa lidera PO, gdy pełnił jeszcze funkcję premiera. Jak się okazuje podejście „króla Europy” do tej kwestii jeszcze za czasów rządów PO-PSL znacznie różni się od obecnie przedstawianego.
Donald Tusk wypowiedział się na temat konieczności zwiększenia obrony polskiego nieba, podczas piątkowego Forum eksperckiego „Wojna w Ukrainie - wnioski dla Polski”.
Polska ma problem skutecznej obrony antyrakietowej. Trzeba wrócić do poważnej polityki, inwestycji, ale też wysiłków dyplomatycznych, aby zabezpieczyć polskie niebo
— mówił lider PO.
Warto przypomnieć, że najważniejsza decyzja rzutująca na bezpieczeństwo polskiego nieba, została podjęta w 2018 roku. To właśnie wtedy szef MON Mariusz Błaszczak podpisał kontrakt na dostawę amerykańskich zestawów obrony powietrznej Patriot.
Co Tusk mówił, gdy był premierem?
Przy okazji piątkowej wypowiedzi Donalda Tuska sugerującego, iż „trzeba wrócić do poważnej polityki” dot. zakupów i inwestycji w zakresie obrony antyrakietowej, przypomniano, jak ta ważna dla naszego bezpieczeństwa kwestia, była traktowana za czasów rządów PO-PSL.
Instalacja tarczy antyrakietowej w Polsce zwiększa przede wszystkim bezpieczeństwo Stanów Zjednoczonych. Jednak fakt, że ta instalacja antyrakietowa powstałaby w Polsce zwiększa równocześnie pewną ilość ryzyk i zagrożeń także dla strony polskiej
— mówił Donald Tusk w trakcie piastowania funkcji premiera.
Jak to mówią, w internecie nic nie ginie. Niestety dla Donalda Tuska, zazwyczaj okazuje się, że jego obecne postulaty i zarzuty wobec rządu, nijak mają się do czasów, kiedy sam odpowiadał za nasz kraj.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
mm/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/595585-tusk-oredownikiem-obrony-nieba-przypomniano-jego-slowa