Szef PO i szef EPL Donald Tusk w ostatnim czasie próbuje się prezentować jako polityka, który uchodził w Brukseli za rusofoba. Zaczyna być też krytyczny wobec Niemiec za ich postawę wobec Ukrainy. Wcześniej jednak postawa Tuska była zupełnie inna. „Donald Tusk swoimi wypowiedziami, z których wynika, że rzekomo był w Brukseli postrzegany za rusofoba, po prostu w żałosny sposób próbuje zmienić swój wizerunek” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jan Mosiński, poseł PiS.
CZYTAJ TAKŻE:
Jakoś nie było tego „rusofoba” widać, kiedy Putin był głaskany na salonach europejskich, a projekt Nord Stream 2 pod czujnym okiem Angeli Merkel nabierał tempa. Wówczas Donald Tusk stał w cieniu Angeli Merkel i milczał jak zaklęty, zapewne nie chcąc się narażać swojej szefowej
— podkreśla Mosiński.
To źle świadczy o polityku. Jeżeli akceptował to, co realizowały Moskwa z Berlinem, to powinien być konsekwentny w tym do chwili obecnej. Jednak widząc to, co Moskwa robi w Ukrainie, to ludobójstwo, rzeź cywilów, postanowił zmienić front
— dodaje.
Mosiński: Polacy pamiętają, jak Tusk kłaniał się Kremlowi
Jan Mosiński przypomina wypowiedzi Tuska, z których wynika, że w przeszłości nie był antyrosyjski.
Przypomnieć należy czołobitne wypowiedzi Tuska wobec Putina, kiedy chciał resetu relacji z Moskwą, kiedy w swoim expose mówił, że chce dialogu z Rosją, taką jaka ona jest. W czasie, gdy Tusk przejmował władzę, w Rosji mordowano przeciwników Kremla, Rosja miała też krew na rękach, jeżeli chodzi o Czeczenię. Rosja była zatem wtedy taka, jak dziś. Polacy mają doskonałą pamięć i wiedzą, co Donald Tusk mówił i czynił, jak kłaniał się Kremlowi. Dzisiaj Tusk może przyszywać sobie etykietę rusofoba, ale nikt się na to nie nabierze poza najbardziej twardym elektoratem PO
— zaznacza poseł PiS.
not. as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/595368-mosinski-polacy-pamietaja-jak-tusk-klanial-sie-kremlowi