Wystąpienie w trakcie gali „Człowiek Wolności Tygodnika Sieci za rok 2021. Tytuł otrzymał premier Jarosław Kaczyński
Szanowni państwo, drodzy widzowie, przyjaciele!
Wolność, przyrodzona godność każdego człowieka– to fundamenty naszego człowieczeństwa i chrześcijaństwa, które stworzyło współczesną nam cywilizację, nasz świat. Jest on pełen wad, ale lepszego nie ma i raczej nie będzie. Utopie i tyranie niosą tylko śmierć, przemoc, nędzę i upodlenie jednostki.
Widzimy to dziś jeszcze wyraźniej, gdy putinowski reżim objawia swoje barbarzyńskie oblicze, gdy morduje, pali, gwałci, kłamie. Sięga po niewyobrażalne okrucieństwo byle tylko stłamsić wolność narodu ukraińskiego. Wolność osobistą jego obywateli, wolność wspólnoty narodowej do wybrania własnej ścieżki życia państwowego, wolność przeżywania własnej kultury, używania historycznego języka.
Bardzo proszę wszystkich, byśmy w czasie tego spotkania i każdego dnia o tej walce naszego sąsiada pamiętali. Byśmy nie ustawali w naszych wysiłkach wspomożenia tej walki – tam, gdzie jest front, i tutaj, gdzie staramy się zaopiekować najlepiej jak potrafimy już milionami uchodźców, często bliskich żołnierzy i żołnierek. Proszę też o modlitwę - lub choćby chwilę wspomnienia - za wszystkie ofiary wojny, a w szczególności za ludzi bestialsko pomordowanych przez armię agresora, za tych, którzy oddali życie, by tych ofiar nie było więcej.
Wszystko to przypomina nam, że wolność nie jest dana raz na zawsze. Wymaga stałej troski, czujności, ciągłego wysiłku, pracy i intelektualnej analizy. W każdym obszarze naszego życia społecznego, państwowego, kulturalnego, gospodarczego. I także w mediach. Bo media to służba wspólnocie. Złe, niemądre, cyniczne media mogą wyrządzić społeczeństwu, państwu i obywatelom ogromne szkody. Mogą cały naród poprowadzić do samozagłady. I odwrotnie: media tworzone z prawdziwą troską o dobro wspólne, oparte na autentycznych wartościach, poważne, mogą być skutecznym strażnikiem praw, mogą być prawdziwym „głosem wolnym wolność zabezpieczającym”.
W naszym środowisku staramy się tak pracować każdego dnia od momentu jego zawiązania, co sformalizowało się w ciężkich, tragicznych chwilach dla całej polskiej wspólnoty, tuż po tragedii smoleńskiej. W tym duchu tworzymy nasze media: portal wPolityce.pl, miesięcznik w Sieci Historii, telewizję w Polsce.pl, media poświęcone ekonomii. Oraz oczywiście tygodnik Sieci, który jest gospodarzem tej gali.
Tworzymy je dysponując środkami nieporównanie skromniejszymi od potężnych koncernów medialnych, w tym niemieckich. Od pierwszego numeru „Sieci” jest to pismo zaciekle atakowane i zwalczane – za konsekwentnie propolską linię, za twardą obronę racji stanu, za niekłanianie się fałszywym bożkom i zakłamanym, rzekomo obowiązkowym, autorytetom. Są też prześladowania ekonomiczne, bywają represje sądowe.
Tym bardziej dziękuję dzisiaj wszystkim naszym czytelnikom i przyjaciołom, którzy są z nami, którzy nie raz dawali dowód, że możemy na nich liczyć. Na przykład wtedy, gdy po wybuchu zmniejszyła się drastycznie sieć kolportażu prasy. Gdyby nasi czytelnicy nie wykupili wtedy szybko dużej liczby prenumerat elektronicznych, nie wiem, czy byśmy przetrwali. To zresztą wciąż dla nas ogromna pomoc i nadal o to proszę, apeluję.
Mamy wspaniały, oddany zespół, który nie dał się i nie da się złamać. To prawdziwi obrońcy polskiej i europejskiej wolności.
Mamy wreszcie solidne, piękne, mądre i skuteczne punkty odniesienia. To laureaci tytułu Człowiek Wolności Tygodnika Sieci z lat poprzednich. Prof. Krzysztof Szwagrzyk – dzielnie walczący o prawdę o losie naszych bohaterów, których warszawscy sowieci najpierw zamordowali, a następnie odmówili im nawet prawa do pochówku, pamięci. Śp. Jarosław Marek Rymkiewicz, wieszcz współczesnej Polski, poeta polskiej wolności. Politycy, którzy polskie państwo i polską wolność umacniają: Andrzej Duda, Jarosław Kaczyński, Piotr Gliński oraz Mateusz Morawiecki. Sędziowie, jak prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska. Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek, Człowiek Wolności Tygodnika Sieci za rok 2020, budujący gospodarczą architekturę polskiej wolności.
A za rok 2021? Rok potężnych presji, ataków i zagrożeń nieznanych państwu polskiemu od dziesięcioleci?
W tym momencie konieczne są podziękowania za wszystkie głosy i komentarze, które - jak co roku - dotarły do nas w związku z wyborem laureata tytułu Człowiek Wolności Tygodnika „Sieci” za rok 2021. Gdy czytaliśmy je w trakcie spotkań kapituły, przypominaliśmy sobie jak intensywne były to miesiące. Czas przeciążeń geopolitycznych i wewnętrznych, ambitnych zmian i ciężkiej walki z ciągnącą się pandemią.
Jeden wątek najmocniej wracał we wszystkich niemal wypowiedziach: obrona granicy Rzeczypospolitej. Dla Polaków, tak doświadczonych kiedyś brakiem własnego państwa, nie ma sprawy bardziej świętej. I od 2010 roku nie było poważniejszego testu dla sprawności naszego państwa i spójności naszej wspólnoty.
Atakowi z zewnątrz, wydanej Polsce cynicznej wojnie hybrydowej, towarzyszyły medialne i polityczne haniebne napaści na obrońców granicy wychodzące - przynajmniej formalnie - z wewnątrz.
W tym czasie przekonaliśmy się też jak ważne były inwestycje w bezpieczeństwo Polski, dokonywane z determinacją po roku 2015 oraz zatrzymanie zwijanie państwa prowadzone za poprzednich rządów.
Strach pomyśleć, co by dzisiaj z nami było, gdyby tamta linia sprzed 2015 były kontynuowana, gdyby naród nie znalazł w sobie siły do dokonania przełamania, zmiany, zawrócenia znad przepaści – taka opinia pojawiała się najczęściej.
Mimo równoczesnej presji z Zachodu, Polska się obroniła. Polska dała radę. Zdali egzamin strażnicy graniczni, żołnierze, policjanci, dowódcy i ministrowie, którzy te służby nadzorują, zrozumiał powagę chwili (z krzykliwymi, ale nielicznymi wyjątkami) naród polski. Co najważniejsze: było przywództwo tej obrony, które nie zachwiało się nawet na moment.
Dziś widzimy, że na tamte wydarzenia trzeba patrzeć łącznie z napaścią rosyjską na Ukrainę. To był etap wstępny. Próba sparaliżowania naszych możliwości obronnych, uwikłania w beznadziejną sytuację, utopienia w wynikających z tego wewnętrznych konfliktach. Jeden straszny car tym wszystkim steruje. Ale i my Polacy mamy skutecznych przywódców.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/594835-dla-polakow-nie-ma-sprawy-swietszej-niz-obrona-granicy