„Ubolewam nad tym, że nie znalazło się kilku przyzwoitych senatorów Platformy Obywatelskiej, którzy pokazaliby po prostu odwagę i to czym jest interes narodowy” - powiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Krajewski w telewizji wPolsce.pl, pytany o odrzucony przez Senat wniosek PiS o odwołanie prof. Tomasza Grodzkiego z funkcji marszałka Senatu.

CZYTAJ WIĘCEJ:

- Senat odrzucił wniosek o odwołanie Tomasza Grodzkiego. Burzliwa debata! „Marszałek odpowiada za upadek autorytetu tej Izby”

- TYLKO U NAS. Karczewski: Brak pokory kroczy przed upadkiem. Pan marszałek dzisiejszą debatą zakończył swoją karierę polityczną

Nieodwoływalny Grodzki?

Krajewski pytany przez red. Macieja Wolnego o to, czy Tomasz Grodzki jest dzisiaj nieodwoływalny, odpowiedział:

Krajewski: Do dzisiaj można powiedzieć, że tak było. Trudno jednak przewidzieć co do końca kadencji się wydarzy, dlatego że pan marszałek Grodzki ma również opozycję wewnętrzną w Platformie Obywatelskiej. (…) Musieliśmy złożyć taki wniosek o odwołanie, dlatego że Polska od 24 lutego pomaga zarówno państwu ukraińskiemu jak i uchodźcom, którzy znajdują bezpieczne schronienie w naszym kraju. (…) Polska zachowuje się tak jak trzeba. I teraz jest sytuacja taka, że marszałek Grodzki wpisując się w narrację Kremla i tak naprawdę realizując scenariusz pisany cyrylicą po prostu musiał liczyć się z tym, że będzie taki wniosek. Ubolewam nad tym, że nie znalazło się kilku przyzwoitych senatorów Platformy Obywatelskiej, którzy pokazaliby po prostu odwagę i to czym jest interes narodowy. Na pewno takie postawy szkodliwe marszałka Grodzkiego nie powinny mieć miejsca w trakcie działań wojennych na Ukrainie.

Prezydent Duda w Kijowie

W rozmowie pojawił się również wątek dotyczący wizyty prezydentów Polski, Litwy, Łotwy i Estonii w Kijowie.

To jest oczywiście ważna wizyta. Tak naprawdę od wizyty premiera Mateusza Morawieckiego, premiera Jarosława Kaczyńskiego i premierów Czech oraz Słowenii rozpoczął się nowy etap dyplomacji i wsparcia dla Ukrainy. Tamten wyjazd do Kijowa w momencie realnego oblężenia miasta pokazał wielu politykom europejskim, że należy prowadzić dyplomację nie tylko za pomocą telefonu, ale jednak należy wysłać bardzo wyraźny sygnał również poprzez osobiste spotkanie z prezydentem Zełenskim

— powiedział Krajewski.

CZYTAJ WIĘCEJ: Prezydent Duda oraz prezydenci Litwy, Łotwy i Estonii są na Ukrainie! Przywódcy spotkają się z Wołodymyrem Zełenskim

Dofinansowanie AW i ABW

W rozmowie padło również pytanie o wniosek Komisji ds. Służb Specjalnych do rządu w sprawie konieczności pilnego przyznania dodatkowych środków finansowych na funkcjonowanie Agencji Wywiadu i ABW ze względu na aktualne zagrożenia, związane z barbarzyńską inwazją Rosji na Ukrainę. Stanisław Krajewski jest zastępcą przewodniczącego komisji.

Dzisiaj Polska jest bezpiecznym państwem stąd Ukraińcy, którzy uciekają przed działaniami wojennymi znajdują te schronienie w naszym kraju, ponieważ traktują Polskę jako państwo bezpieczne. Zdajemy sobie sprawę z tego, że w obliczu wojny (…) musi być wzmocnienie finansowe, i to takie zdecydowane wzmocnienie finansowe, służb specjalnych. Tutaj mówimy o dużych środkach, dlatego że kilka milionów złotych nie zapewni adekwatnych do zagrożeń możliwości działania. Dzisiaj z ogromnym poświęceniem pełnią swoją służbę funkcjonariusze służb specjalnych, mówię zarówno o tych działaniach kontrwywiadowczych jak i wywiadowczych, i to one po pierwsze minimalizują zagrożenia np. na terytorium naszego kraju przed ewentualną prowokacją, aktami terrorystycznymi czy takimi zagrożeniami jak dezinformacja. Z drugiej strony mówimy o działaniach wywiadowczych, które mają ugruntować ten pozytywny wizerunek Polski na arenie międzynarodowej, który zbudowaliśmy wspólnie tą ogromną solidarnością i wsparciem dla uchodźców z Ukrainy i dla państwa ukraińskiego. Te działania muszą się wiązać z tym, że służby specjalne wywiadowcze również pozyskują szereg informacji, które są wyprzedzające, które pozwalają decydentom podejmować właściwe decyzje przekładające się na realną siłę naszego państwa. (…) Dzisiaj nie musimy zmieniać nawet prawa tylko musimy dać środki finansowe w wysokości 50 milionów złotych dla Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i 100 milionów złotych dla Agencji Wywiadu. Tak żebyśmy wykorzystali ten moment do odpowiedniego zabezpieczenia naszych rodaków jak i naszego państwa. To jest niezbędne w naszej ocenie i mam nadzieję, że spotka się również z aprobatą

— powiedział.

kk/wPolsce.pl