Senat odrzucił wniosek o odwołanie marszałka Tomasza Grodzkiego. 52 senatorów głosowało za odrzuceniem wniosku. Za odwołaniem marszałka Senatu głosowało 42 senatorów, 1 wstrzymał się od głosu. Głosowanie poprzedziła burzliwa debata.
CZYTAJ TAKŻE:
Debata ws. wniosku o odwołanie Grodzkiego
Przypomnijmy, że senatorowie PiS złożyli wniosek w reakcji na słowa Grodzkiego z wystąpienia skierowanego do Rady Najwyższej Ukrainy, w którym marszałek m.in. przepraszał za to, że „niektóre firmy w haniebny sposób kontynuują działalność w Rosji, że nadal przez Polskę jadą tysiące tirów na Białoruś” i „nadal rząd importuje rosyjski węgiel i nie potrafi zamrozić aktywów rosyjskich oligarchów”.
Senator KO Marcin Bosacki, szef senackiego klubu Koalicji Obywatelskiej, powiedział, że Grodzki w swym wystąpieniu „wezwał cały wolny świat, świat Zachodu, w tym rząd Polski, do tego, by zwiększyć nacisk ekonomiczny na zbrodniczy reżim Władimira Putina, który to reżim zaatakował bratni naród i bratnie państwo ukraińskie”.
Cytując dosłownie, co mówił pan marszałek Grodzki: sankcje muszą być bardziej kompletne i stanowczo egzekwowane
— zaznaczył Bosacki.
Grodzki „powiedział prawdę”
Robienie z tego powodu do odwoływania marszałka Grodzkiego, gdy on powiedział prawdę, jest szczytem hipokryzji. (…) A prawda jest taka, że dopiero w ostatnich tygodniach te sankcje na zbrodniczy reżim Putina są i w Polsce, i w Europie zaostrzane. To po słowach pana marszałka Grodzkiego skierowano wreszcie do Sejmu tę ustawę, nad którą dziś się będziemy pochylać o tym, by zamrozić majątki oligarchom rosyjskim i by przestać wreszcie importować rosyjski węgiel
— mówił Bosacki.
Podkreślił, że Koalicja Obywatelska nigdy nie będzie potępiała tych polityków, którzy będą chcieli zaostrzenia sankcji na Rosję.
Dlatego ten haniebny, czysto polityczny wniosek przedstawiony dziś przez marszałka Karczewskiego odrzucimy
— oświadczył.
Według Bosackiego, prawdziwym powodem, dla którego senatorowie PiS złożyli wniosek o odwołanie Grodzkiego, jest to „jak dobrze Senat X kadencji pracuje i jakie ma sukcesy”.
Ja przypomnę te sukcesy. To dzięki Senatowi Rzeczypospolitej nie odbyły się skandaliczne wybory kopertowe w początkach pandemii, nie wybrano żadnego z trzech partyjnych politycznych kandydatów PiS na wysoki urząd RPO, nie udało wam się wpisać kilkukrotnie do różnych ustaw bezkarności dla złodziei, którzy - żerując na pandemii - okradali majątek państwowy
— wyliczał Bosacki.
Senat tej kadencji jest jedynym, oprócz NIK, organem państwa, który bada inwigilację opozycji i wszystkich adwokatów, dziennikarzy, których ta władza uznaje za przeciwników bronią cybernetyczną o nazwie Pegasus. (…) Dlatego chcecie symbol X kadencji Senatu - pana marszałka Tomasz Grodzkiego odwołać
— powiedział.
Polityka zagraniczna Grodzkiego
Zarzutem przedstawionym przez pana marszałka Karczewskiego było też to, że prowadzi marszałek Grodzki politykę zagraniczną, no przecież parlamenty, dyplomacja parlamentarna, to jest rzecz we wszystkich cywilizowanych krajach normalna i pożądana
— stwierdził.
Bosacki przekonywał też, że Polaków interesuje dziś to, „że obecna władza już straciła 5,5 mld euro, czyli prawie 25 mld zł z Krajowego Fundusz Odbudowy, bo tej władzy, panu (ministrowi sprawiedliwości, Zbigniewowi) Ziobrze, panu (wicepremierowi, szefowi PiS, Jarosławowi) Kaczyńskiemu zamarzyło się branie pod but wolnych polskich sądów”, a także to, że Polacy „nie wiedzą, jakie będą płacić podatki w tym roku, bo tzw. Polski Ład, a tak naprawdę +PiS-owski nieład+ zapowiadany ponad pół roku temu już został raz poprawiony, a będzie poprawiany jeszcze raz, bo jest kompletnym bublem”.
Rozwiązywaniu tych problemów powinna się zająć się dziś władza w Polsce. A czym się zajmuje przez ostatnie dni i tygodnie? Dwoma kompletnie absurdalnymi sprawami - po pierwsze odgrzewaniem kuriozalnych teorii spiskowych o zamachu w Smoleńsku i po drugie, atakiem na wolny Senat i na marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego
— powiedział Bosacki.
Jak rozwiązać problem?
Krzysztof Kwiatkowski (Koło Senatorów Niezależnych) podczas debaty w Senacie mówił, że kilka dni po tym wystąpieniu Grodzkiego, premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że Polska zakończy import węglowodorów z Rosji, a najszybciej węgla, bo już na przełomie kwietnia i maja. Podkreślił, że popiera tę wypowiedź szefa rządu, ale zaznaczył, że padła ona już po słowach marszałka Senatu.
Mam przekonanie, że słowa marszałka były także elementem, który zmobilizował rząd do działania w tym zakresie
— dodał Kwiatkowski.
Ocenił zarazem, że obecna sytuacja nie jest dobrym momentem na składanie tego typu wniosków, jak ten o odwołanie Grodzkiego.
Obecnie jest milion istotniejszych problemów, które powinniśmy rozwiązać
— stwierdził.
Kwiatkowski stwierdził, w swoim wystąpieniu marszałek Senatu zwrócił uwagę na poważne problemy związane z nakładaniem sankcji na Rosję. Jak mówił, mimo że rząd zapowiedział odejście od importu surowców energetycznych z Rosji jeszcze w tym roku, to wciąż problemem pozostaje transport towarów TIRami na Białoruś i do Rosji.
Apeluję do kolegów i koleżanek z PiSu: wspólnie zastanówmy się, jak realnie ograniczyć przejazd tych TIRów. Pan marszałek słusznie wskazał - wspólnie ten problem rozwiążmy, jest on dzisiaj jednym z najistotniejszych
— apelował Kwiatkowski. Zwrócił również uwagę na fakt, że firmy z rosyjskim kapitałem wciąż działają i wypracowują w Polsce zyski.
Zastanawiajmy się nie jak odwołać marszałka Senatu, tylko jak rozwiązać problem, który wskazał
— wezwał senator.
Grodzki odpowiada za upadek autorytetu Senatu
Podczas dyskusji w Senacie głos zabrał Marek Pęk, który został zarekomendowany przez PiS do pełnienia funkcji nowego marszałka. Jak mówił, wniosek o odwołanie Grodzkiego to „najwyższa powinność moralna, w obliczu wypowiedzi marszałka Senatu jakiej jeszcze w historii nie było”. Jego zdaniem jest to „wypowiedź skandaliczna i sprzeczna z polską racja stanu”.
Trzecia osoba w państwie sprawiając wrażenie, że wypowiada się w imieniu polskiego narodu, fałszywie oskarża i lży polski rząd, tym samym polski naród, o finansowanie zbrodniczego reżimu Putina. To jest wypowiedź haniebna i nie mogliśmy na nią nie zareagować
— mówił Pęk.
Według Pęka obecna większość senacka, uczyniła z Senatu w tej kadencji narzędzie do walki z demokratycznym polskim rządem.
Narzędzie zakwestionowania demokratycznych wyborów. Narzędzie, które miało doprowadzić do najpoważniejszego kryzysu konstytucyjnego w polskiej historii poprzez uniemożliwienie doprowadzania do wyborów prezydenta w czasie pandemii. Robicie to z rozmysłem, premedytacją, powołując się na szczytne ideały demokratyczne, a w rzeczywistości łamiecie podstawową zasadę demokracji, która wyraża się w wyborach
— powiedział senator PiS.
Jak mówił, gdyby senatorowie PiS nie złożyli wniosku o odwołanie Grodzkiego oznaczałoby to, że wszystko wolno w Polsce, a najwyżsi funkcjonariusze państwa są kompletnie bezkarni w obrażaniu narodu i rządu.
Polski rząd jest ostatnim, który można oskarżyć o jakąkolwiek współodpowiedzialność za to, co dzieje się w Rosji i na Ukrainie. To polski rząd od wielu lat przestrzega Europę i świat do czego może doprowadzić naiwna, błędna, cyniczna i koniunkturalna polityka Europy wobec Rosji
— podkreślił Pęk.
Senator odniósł się też do sprawy wniosku o uchylenie immunitetu Grodzkiemu.
Jest ona dowodem na to, że marszałek Grodzki nie ma nie tylko kwalifikacji politycznych do sprawowania tak wysokiego urzędu, ale przede wszystkim nie ma kwalifikacji moralnych. Gdyby miał odrobinę odwagi i honoru to zrzekły się dzisiaj immunitetu
— powiedział.
Zdaniem Pęka obecna kadencja Senatu zapisze się w historii szczególnie haniebnie.
To w tej kadencji podnoszą się głosy mówiące o likwidacji Senatu. Autorytet Senatu cierpi, autorytet Senatu upada. Za to odpowiedzialność ponosi marszałek Grodzki i dlatego wnioskujemy o jego dymisję
— argumentował Pęk.
Odwołanie marszałka Senatu odbywa się na wniosek co najmniej 34 senatorów, imiennie wskazujący kandydata na nowego marszałka; Senat odwołuje i wybiera marszałka w jednym głosowaniu, bezwzględną większością głosów ustawowej liczby senatorów.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/594144-senat-odrzucil-wniosek-o-odwolanie-grodzkiego