Prokuratura chce, żeby opinia końcowa międzynarodowych ekspertów ws. katastrofy smoleńskiej została przekazana do końca roku; po tym prokuratura przystąpi do ostatecznej oceny materiału dowodowego - poinformował w rozmowie z RMF FM wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Wśród tematów rozmów były również kary nakładane na Polskę przez Komisję Europejską. „Taka jest moja opinia, że powinniśmy te środki potrącać”-ocenił sekretarz stanu w MS.
CZYTAJ TAKŻE:
Raport podkomisji smoleńskiej
Wiceszef MS był pytany w RMF FM o przedstawiony w poniedziałek raport podkomisji smoleńskiej, zgodnie z którym samolot z prezydentem Lechem Kaczyńskim na pokładzie uległ całkowitemu zniszczeniu w wyniku eksplozji.
Pełna prawda o katastrofie smoleńskiej jest jeszcze przed nami. To co zaprezentował wczoraj minister Antoni Macierewicz jest ważnym krokiem w ustaleniu wszystkich okoliczności
— mówił wiceminister Kaleta.
Dopytywany o toczące się od kilku lat śledztwo prokuratury ws. katastrofy smoleńskiej powiedział, że międzynarodowy zespół biegłych z różnych specjalności będzie sporządzał opinię końcową.
Aktualnie opinii cząstkowych do opinii końcowej jest kilkadziesiąt. W ciągu kilku miesięcy spłyną kolejne
— mówił.
Kiedy końcowa opinia prokuratury?
Kaleta był też pytany o przewidywany termin zakończenia śledztwa przez prokuraturę.
Prokuratura chciałaby, żeby opinia końcowa była jej przekazana do końca roku (…) Kiedy ta kompleksowa opinia biegłych z całego świata wpłynie do prokuratury, wówczas przystąpi ona do ostatecznej oceny materiału dowodowego
— odpowiedział wiceminister.
Przypomniał też, że eksperci nie mają dostępu do wraku i - jak dodał - jest to podstawowy problem w śledztwie. Stwierdził jednak, że „jest to okoliczność utrudniająca, a nie uniemożlwiająca prowadzenie śledztwa”.
Śledztwa smoleńskie
Główne śledztwo dotyczącego przyczyn i przebiegu katastrofy smoleńskiej zostało wszczęte w dniu wypadku 10 kwietnia 2010 r. W jego ramach przeprowadzono m.in. ekshumację 83 ofiar katastrofy. Kilkukrotnie dokonywano też oględzin szczątków wraku na lotnisku w Smoleńsku. Powołano też zespół międzynarodowych ekspertów.
W ubiegły wtorek bliscy ofiar katastrofy smoleńskiej spotkali się z prokuratorami prowadzącymi śledztwo w tej sprawie. Śledczy poinformowali poszkodowanych, że nie zakończyli jeszcze gromadzenia dowodów i nie wykluczają żadnej hipotezy śledczej.
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154, którym leciała delegacja na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, najwyżsi dowódcy wojska i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.
Kary dla Polski
Kolejnym tematem rozmowy były kary nakładane przez Komisję Europejską na Polskę. Dotyczą one m.in. dalszego funkcjonowania kopalni Turów oraz Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Czy w sytuacji, gdy Komisja Europejska sama potrąciła kary z funduszy dla Polski, my również powinniśmy potrącić te środki np. ze składek?
Tak, taka jest moja opinia, że Polska powinna te środki potrącić. Z pełną świadomością, że to będzie przeciąganie liny, ale na tym etapie powinniśmy jasno sygnalizować, że te rozstrzygnięcia KE są bezprawne
— odpowiedział Kaleta.
Wiem natomiast, że ścieżka, którą rząd planuje obrać jest trochę inna, mianowicie planowane jest zaskarżenie decyzji o potrąceniu do TSUE
— wskazał.
Rząd musi działać w granicach prawa. Prawo nie przewiduje sytuacji, w których Polska może potrącać płatności unijne, jednak gdyby TK wydał orzeczenie, że tego typu kary naruszają polską konstytucję, zmuszając Polskę do czegoś, do czego nie zobowiązywała się, wchodząc do Unii, to wówczas rząd będzie mieć podstawę, by odmówić opłacenia tych kar
— podkreślił sekretarz stanu w MS.
aja/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/594087-kary-ke-dla-polski-kaleta-powinnismy-potracac-ze-skladek