W ukraińskim mieście Bucza, gdzie Rosjanie zamordowali wielu cywilów, znajduje się ul. Lecha Kaczyńskiego - ulicy nadano imię polskiego prezydenta w 2016 roku, a z inicjatywą w tej sprawie do mera Buczy występował Karol Karski, europoseł PiS. Portal wPolityce.pl dotarł do zdjęć, przedstawiających, jak ta ulica wygląda po ataku rosyjskich najeźdźców. Niestety widać na nich nie tylko zniszczenia, ale i zabitych cywilów. UWAGA! Niektóre zdjęcie są drastyczne.
„To wszystko jest bardzo symboliczne”
Bucza jest jednym z pierwszych, o ile nie pierwszym miastem w Ukrainie, które nadało ulicy imię Lecha Kaczyńskiego. To jest wielka zasługa mera Anatolija Fedoruka, który do tej pory sprawuje tę funkcję. Nadając tę nazwę w 2016 roku, władze Buczy były bardzo dumne, że mogą tak uhonorować polskiego prezydenta, bohatera, którego bardzo cenią
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Karol Karski.
Profesor Lech Kaczyński był osobą, która była polskim patriotą, ale działał jednocześnie na rzecz stabilizacji państwowości Ukrainy, w czym widział szansę na geopolityczne umocnienie Polski. Ukraińcy traktowali polskiego prezydenta z ogromną sympatią. Gdy rozmawiałem z merem Fedorukiem na temat nadania jednej z ulic w Buczy imienia Lecha Kaczyńskiego, to on bardzo zapalił się do tego pomysłu. W ciągu dwóch miesięcy od naszej rozmowy Rada Miasta podjęła uchwałę w tej sprawie. Wówczas mer zaprosił mnie z rodziną na uroczystość poświęconą nadaniu ulicy imienia Lecha Kaczyńskiego
— dodaje.
Karol Karski zauważa, że śp. Lecha Kaczyński ostrzegał przed imperialną polityką Rosji, a w Buczy, gdzie jest obecnie ul. Lecha Kaczyńskiego, widać skutki tej polityki.
To wszystko jest bardzo symboliczne i pokazuje, jak nasze interesy są ze sobą zrośnięte
— mówi.
Wstrząsająca historia opowiedziana przez mera Buczy
Na jednym ze zdjęć widać ukraińskie przedsiębiorstwo, w którym rosyjscy żołnierze zorganizowali punkt kontrolny. Mer Buczy przytacza wstrząsającą sytuację, do jakiej doszło w tym miejscu.
To jest przedsiębiorstwo, gdzie znajdował się punkt kontrolny rosyjskich okupantów i strzelali do trzech samochodów. W jednym samochodzie były cztery osoby - mężczyzna, kobieta w ciąży i dzieci, a trzy z nich zostały zastrzelone. Ciało kobiety w ciąży zostało zakopane przez męża w wykopie, który rosyjscy okupanci zrobili dla swojego żołnierza. Zamiast krzyża mężczyzna zaczepił tablicę rejestracyjną samochodu, którym jechali, a ciała dzieci zabrano do kościoła i pochowano. Nie wiem, czy ten człowiek przeżył i jaka będzie jego przyszłość
— mówi mer Buczy, Anatolij Fedoruk.
AS
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/593617-rosyjska-masakra-na-ul-lecha-kaczynskiego-w-buczy-zdjecia