„UE przez wiele lat błędnie oceniała transeuropejską infrastrukturę energetyczną. Teraz KE doceniła wagę problemu, być może jest już za późno na ponowne otwarcie rozporządzenia, ale rozumiem, że Komisja też będzie promowała działania na rzecz rozbudowy terminalu LNG i interkonektorów gazowych, aby zmniejszyć zależność UE od importu z Rosji” - podkreślił prof. Zdzisław Krasnodębski w swoim wystąpieniu w Parlamencie Europejskim.

CZYTAJ TAKŻE:

-Jak odciąć tlen Rosji? Ireneusz Zyska na antenie wPolsce.pl: Zdecydowane sankcje w postaci embarga na import surowców energetycznych

-Kraje bałtyckie zrezygnowały z importu rosyjskiego gazu. „Jeśli my możemy to zrobić, to może to zrobić również reszta Europy!”

Transeuropejska infrastruktura energetyczna

Europoseł PiS był sprawozdawcą projektu rozporządzenia dotyczącego transeuropejskiej infrastruktury energetycznej.

Potrzebowaliśmy roku na negocjowanie porozumienia, najpierw w PE, później w Radzie za czasów prezydencji słoweńskiej. Chcę podziękować za całą ciężką pracę. Mieliśmy różne stanowiska, ale udało nam się porozumieć

— podkreślił na początku, dziękując prezydencji słoweńskiej oraz wszystkim przedstawicielom unijnych władz, którzy byli zaangażowani w prace nad rozporządzeniem.

Wprowadziliśmy szereg istotnych zmian. Po pierwsze wzmocniony został proces zarządzania. Druga zmiana to obowiązkowe kryterium zrównoważenia, które zostało wprowadzone w odniesieniu do wszystkich projektów. Zakres rozporządzenia też został rozszerzony, aby włączyć w nie projekty z krajami trzecimi. Chodziło o to, aby projekty były korzystne nie tylko dla konkretnych krajów, ale dla całej Unii

— powiedział polityk.

Nowe kategorie projektów

Krasnodębski wskazał, że w rozporządzeniu pojawiły się nowe kategorie projektów: „infrastruktury wodorowe, inteligentne sieci gazociągów i wiele innych”.

Jeśli chodzi o energię elektryczną, mamy więcej zmian. Kryteria kwalifikalności zostały uproszczone, abyśmy mieli więcej projektów cieszących się naszym zainteresowaniem. Wprowadzamy nową kategorię projektów, które mogą aplikować o status PCI, jeżeli chodzi o finansowanie w przypadku dzielonej, odnawialnej energii. Te projekty mają tworzyć bezpośrednie powiązania między elektrowniami wiatrowymi na morzu a sieciami na lądzie

— wyjaśnił europoseł.

„Mamy niski poziom bezpieczeństwa energetycznego”

Jednocześnie przypomniał o swoich ostrzeżeniach zawartych w rozporządzeniu z marca ubiegłego roku.

W marcu ubiegłego roku ostrzegałem, że Komisja może być nadmiernie optymistyczna w ocenie kolektywności i naszej odporności gazociągów. I prawdopodobnie nie ma jeszcze wystarczającej liczby interkonektorów na rynku

— powiedział prof. Krasnodębski.

Chodziło nam o zredukowanie strategicznego uzależnienia, bo mamy bardzo niski poziom bezpieczeństwa energetycznego UE i to pokazuje, że UE przez wiele lat błędnie oceniała transeuropejską infrastrukturę energetyczną

— ocenił.

Teraz KE doceniła wagę problemu, być może jest już za późno na ponowne otwarcie rozporządzenia, ale rozumiem, że Komisja też będzie promowała działania na rzecz rozbudowy terminalu LNG i interkonektorów gazowych, aby zmniejszyć zależność UE od importu z Rosji

— podsumował.

aja