Czy Polska ma prawo pouczać Francję ws. zachowania wobec Hitlera? Na Twitterze doszło do ciekawej wymiany zdań między Witoldem Waszczykowskim a były francuskim ambasadorem w Stanach Zjednoczonych.
Witold Waszczykowski zareagował na wpis byłego ambasadora Francji w USA i oraz przy ONZ. Gérard Araud odniósł się do słów premiera Morawieckiego o tym, że ze zbrodniarzami się nie negocjuje i nikt nie negocjował z Hitlerem.
W styczniu 1939 roku minister spraw zagranicznych Beck był osobistym gościem Adolfa Hitlera w Berghof
– napisał Araud.
W odpowiedzi na słowa Francuza Waszczykowski przywołał działania francuskiego premiera ws. Czechosłowacji.
Tuż po tym, jak francuski premier Daladier zdradził Czechosłowację na konferencji w Monachium, negocjując z niemieckimi nazistami. Polska sprzeciwiła się niemieckim żądaniom i była przeciwko niemieckim nazistom. Francja nie pomogła nam w 1939 roku.
Zajęcie Zaolzia
Zdaniem Arauda, Polska również zdradziła Czechosłowację zajmując Zaolzie.
Polska zdradziła Czechosłowację bardziej niż Francja, biorąc udział w rozbiorze tego nieszczęśliwego kraju. Niestety, żaden kraj nie powinien pouczać innych. Brytyjska, francuska i polska dyplomacja były równie fatalne. Amerykańskiej w ogóle nie było.
Na te słowa również zareagował Waszczykowski. Przypomniał nie tylko kolaboracyjny reżim Vichy, ale i prorosyjskie działania obecnej elity politycznej Francji.
Polska może pouczać kraj, który stworzył kolaborujący z hitlerowskimi Niemcami reżim Vichy. Kraj, który kolaborował z Putinem (okręty Mistral) po 2014 roku (Donbas). Francuska prezydencja powinna wykazać inicjatywę w kwestii ratowania Ukrainy
– czytamy we wpisie Waszczykowskiego.
mly/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/593014-mocne-waszczykowski-kontra-francuski-dyplomata