Węgrzy postawili na polityka, który gwarantuje kierunek suwerennościowy i niezależny na Węgrzech, a nie na tych, którzy odpowiadają za całkowite uzależnienie Węgier od gospodarki rosyjskiej - powiedział w poniedziałek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, komentując wyniki wyborów na Węgrzech. Zwrócił też uwagę, że różnice polityczne między Fideszem a Zjednoczoną Prawicą nie dotyczą faktu, że Rosja jest agresorem, a uchodźcom z Ukrainy należy pomagać, ale raczej tego, jak reagować na agresję Rosji.
CZYTAJ WIĘCEJ:
-RELACJA z wojny dzień po dniu
Fidesz wygrywa wybory na Węgrzech
Według niemal pełnych danych (po przeliczeniu 98,95 proc. głosów) w niedzielnych wyborach rządząca koalicja Fideszu premiera Viktora Orbana i Chrześcijańsko-Demokratycznej Partii Ludowej zdobyła 135 mandatów w 199-osobowym parlamencie, a więc uzyskała większość konstytucyjną. Zjednoczona opozycja, która po raz pierwszy wystawiła w każdym z jednomandatowych okręgów wyborczych tylko jednego kandydata, będzie mieć zaledwie 35 mandatów. Do parlamentu dostała się też skrajnie prawicowa partia Nasza Ojczyzna z siedmioma mandatami oraz przedstawiciel narodowości niemieckiej, który w ubiegłej kadencji wspierał Fidesz.
Ziobro: Wynik wyborów trzeba oceniać przez pryzmat konkurentów
Ziobro pytany o wybory na Węgrzech powiedział na konferencji prasowej w Kielcach, że zwycięstwo Orbana trzeba oceniać przez pryzmat konkurentów.
A konkurenci to są te siły, które rządziły Węgrami, doprowadziły do całkowitego uzależnienia Węgier od energetyki rosyjskiej. Dzisiaj premier Węgier jest, można powiedzieć, związany całkowicie dostawami gazu i ropy od Rosji, a to jest właśnie rezultat tych, którzy byli konkurentami pana Orbana i do tego stanu Węgry doprowadzili
— powiedział minister.
W związku z tym, oceniając sytuację na Węgrzech, musimy zdawać sobie sprawę, że gdyby wygrała konkurencja, która tak bardzo stawiała na Putina i na Rosję, i doprowadziła do całkowitego związania gospodarki węgierskiej z Rosją, to oznaczałoby to nie poprawę sytuacji na Węgrzech w kontekście też i ukraińskim, tylko pogorszenie. Bo trzeba wyciągać wnioski z przeszłości, a nie wróżyć z niepewnej przyszłości abstrahując od tego, co działo się przez lata rządów socjalistów na Węgrzech
— podkreślił Ziobro.
Według niego, „jeżeli więc mieliśmy taki wybór, z jednej strony siły, które odpowiadają za uwikłanie i całkowite uzależnienie Węgier od gospodarki rosyjskiej, z drugiej strony Orban, który zastał tę sytuację, ale jednak widać, że w sposób zasadniczy stara się odbudowywać samodzielność Węgier w różnych obszarach, to z całą pewnością wybór Węgrów był tutaj prosty”.
I Węgrzy postawili na polityka, który gwarantuje kierunek suwerennościowy i niezależny na Węgrzech
— dodał lider Solidarnej Polski.
„Mrówką są Węgry, a słoniem - Niemcy”
Minister zwrócił też uwagę, że Węgry stały się dzisiaj przedmiotem ataku, „ponieważ media mainstreamowe również w Polsce z mrówki robią słonia, a ze słonia mrówkę”.
Bo mrówką są Węgry, a słoniem są Niemcy. To Niemcy odpowiadają za blokowanie polityki twardych sankcji wobec Rosji, jednak dzisiaj TVN nie pyta o Niemcy, tylko pyta o Węgry, stwarzając błędnie pozór i wrażenie, że to Orban blokuje sankcje całej UE, a nie kanclerz Olaf Scholz i Niemcy
— ocenił Ziobro.
Różnica między poglądami Zjednoczonej Prawicy a Fideszu
Minister sprawiedliwości wyraźnie zaznaczył, że między poglądami rządu Zjednoczonej Prawicy a poglądami Fideszu i Viktora Orbana istnieje zasadnicza różnica w kwestii sytuacji w Ukrainie.
Tak, to prawda. Jest zasadnicza różnica między poglądami naszego rządu - również Solidarnej Polski, którą reprezentuję - a poglądami Viktora Orbana na to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Ta różnica nie dotyczy faktu, że to Rosja jest agresorem, że Rosja napadła na Węgry. Nie dotyczy tego, że należy pomagać uchodźcom, należy otwierać granice dla uchodźców. Dotyczy tego, jak twardo reagować na zachowanie rosyjskie
— wyliczał Ziobro.
Premier Orban wskazuje, podobnie jak kanclerz Scholz, że ich gospodarek nie stać na to, aby zaryzykować całkowite odcięcie dostaw surowców energetycznych z Rosji, ponieważ oznaczałoby to dla Węgier gigantyczne konsekwencje, wręcz upadek węgierskiej gospodarki
— wyjaśnił.
Uważamy, że dzisiejszy stan zagrożenia i konfliktu jest tak wielki, że musimy podjąć daleko idące ryzyka, które będą bardzo kosztowne dla poszczególnych krajów, w tym dla Niemiec i dla Węgier. W tym sensie jestem krytykiem polityki węgierskiej
— podkreślił minister.
Jeśli pan chciałby mnie zapytać, czy życzyłbym zwycięstwa socjalistom, którzy doprowadzili do tak głębokiego uwikłania Węgier w zależność od Rosji, czy Fideszowi Orbana, to mając do wyboru tych dwóch adresatów, zdecydowanie trzymałem kciuki za zwycięstwo partii Viktora Orbana
— dodał, zwracając się do jednego z dziennikarzy.
Korzenie uzależnienia Europy od rosyjskich surowców
Szef resortu sprawiedliwości przypomniał także, w jakim kierunku podążał unijny mainstream, jeśli chodzi o współpracę z Rosją pod względem energetycznym.
Pamiętam słynną w swoim czasie konferencję pana Sikorskiego, szefa MSZ w rządzie Donalda Tuska i pana Ławrowa, kiedy to pan minister Sikorski zachwalał wiązanie się Unii Europejskiej z Rosją właśnie w obszarze energetycznym
— powiedział.
Ten kierunek wikłania UE, w tym m.in. Węgier, ale również innych państw, był kierunkiem właściwym mainstreamowi unijnemu, na czele którego stały Niemcy, który wspierał również, jako szef RE, Donald Tusk, wspierały rządy Platformy Obywatelskiej. W ten nurt przez lata wpisywał się także Orban, i nad tym bardzo boleję
— ocenił Ziobro.
Nie zmienia to jednak faktu, że konkurenci pana premiera Orbana są nie mniej odpowiedzialni za ten kierunek uzależnienia węgierskiej gospodarki od Rosji. Nie mogę też nie widzieć tego, że zaledwie 10-milionowe Węgry przyjęły blisko 600 tys. uchodźców z Ukrainy, czyli przeszło dwa razy więcej niż 80-milionowe Niemcy. Węgry, bynajmniej, nie są tak bogatym państwem jak Niemcy, mimo to szeroko otworzyły swoje granice dla uchodźców z Ukrainy
— wskazał minister.
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/592947-ziobro-to-poprzednicy-orbana-uzaleznili-wegry-od-rosji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.