Stanisław Karczewski zareagował na ataki pod jego adresem. Polityk PiS nazwał działania części dziennikarzy „tendencyjnym czepianiem się”. Były marszałek Senatu pisze też o wyrywaniu słów z kontekstu.
W całej sprawie chodzi o słowa Karczewskiego, który przed laty nazwał Aleksandra Łukaszenkę „ciepłym człowiekiem”.
Notoryczne, tendencyjne czepianie się wyrwanego z kontekstu słowa przez niektórych „dziennikarzy” jest niebywałe. Nie da się porównać czasu obecnej wojny do czasu kiedy próbowaliśmy wyrwać wahającą się wtedy Białoruś ze szpon imperializmu Putina
– czytamy we wpisie Karczewskiego.
Już w marcu 2018 roku, Stanisław Karczewski tłumaczył, że jego ocena Łukaszenki była „powierzchowna”.
Na pewno była to ocena bardzo powierzchowna, bo sama rozmowa z Łukaszenką dotyczyła wszystkich tematów. Całą agendę, którą miałem przygotowaną przeprowadziłem, rozmawialiśmy na wszystkie bardzo ważne tematy, które dotyczą Polaków
– tłumaczył wtedy Karczewski.
Słowa Grodzkiego
Były marszałek Senatu komentował też na antenie TVP Info słowa obecnego szefa izby wyższej polskiego parlamentu, który atakował polski rząd w swoim „orędziu” do Ukraińców.
Obarczył polski rząd i polskie społeczeństwo. Jest to karygodne. Myślałem, że to nieprawda. Wieczorem spojrzałem na to orędzie i uznałem, że to niemożliwe. Gdy przeczytałem tekst po polsku, to byłem załamany. Gdy byliśmy w opozycji, niemożliwym było takie wystąpienie z naszej strony
– powiedział Karczewski.
To brak wyczucia politycznego. To działanie totalnej opozycji – niezwracanie uwagi na nic
– dodał.
mly/Twitter/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/592455-karczewski-odpowiada-na-ataki-chodzi-o-slowa-nt-lukaszenki
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.