„Zmienić ordynację wyborczą, wstawić wymagane minimalne IQ dla głosujących, plus badania psychologiczne i kompetencyjne dla kandydatów” - napisała użytkowniczka Twittera znana z hejtowania rządu PiS, ale również jego wyborców. W październiku ubiegłego roku kobieta groziła obecnym władzom Trybunałem w Hadze. Okazuje się jednak, że z tą ordynacją wyborczą mogłoby pójść nie tak, jak chciałaby pani Monika Mesuret.
CZYTAJ TAKŻE: Prawa wyborcze dla kobiet po 55. roku życia? Fala komentarzy po szokujących słowach Korwin-Mikkego w „Hejt Parku”
Minimalne IQ dla głosujących, badania dla kandydatów?
Dość rządów ignorantów i populistów
— pisze hejterka.
Użytkowniczka Twittera postuluje zmianę ordynacji wyborczej, ustalenie minimalnego IQ dla głosujących, a dla kandydatów - wymóg „badań psychologicznych i kompetencyjnych”. Takie rozwiązania proponuje Monika Mesuret, znana na Twitterze z hejtowania PiS.
Jej tweet skomentował m.in. „Galopujący Major”, załączając wykres z badania opublikowanego na portalu „To tylko teoria” i dotyczącego poglądów politycznych polskich naukowców. Z przeprowadzonego na początku 2018 r. badania wynika, że największym poparciem wśród naukowców cieszy się Partia Razem lub opcja „Trudno powiedzieć”. Co więcej, wśród naukowców PiS ma minimalnie wyższe poparcie niż PO, a obie partie są liderami w grupie nienaukowców.
„Ciekawe, kiedy neoliberałowie zaczną wzywać do kastracji biednych”
Wpis Mesuret wywołał falę komentarzy. Wielu internautów przypominało autorce, że jej pomysły nie są do końca zgodne z… tak, Konstytucją!
Ale to nie tak miało wyjsć!!!
Ciekawe kiedy neoliberałowie zaczną wzywać już wprost do kastracji biednych i pełnej eugeniki 🤔
Można być jednocześnie liberałem i zamordystą? Można! Wystarczy mieć IQ poniżej 100
Coś czuję, że ankieta była raczej robiona w „Ośrodku badań gender im. Marksa i Lenina” niż politechnice.
Widać komuś się marzy technokracja. Za dużo sci-fi widziałem, żeby wiedzieć, iż to też nie jest dobre rozwiązanie. 😅 Bliżej temu do totalitaryzmu niż demokracji.
Proponowanie stosowania psychiatrii jako narzędzia opresji nie jest błyskotliwe ani zabawne. Przy całej mojej głębokiej niechęci do rządu i do wyborców PiS. Już były psychuszki za komuny, dzięki. Każda taka próba doprowadzi wyłącznie do nadużyć ze strony osób posiadających władzę
LOL Proszę uważać z tym wymaganym minimalnym IQ, bo istnieje ogromna szansa, że wykluczyłoby to panią z głosowania. Jeden głos na profesora Donalda Tuska mniej, niedobrze.
a co z Konstytucją? Bo ten postulat wymaga zmiany Konstytucji i to w zakresie podstawowego przymiotnika wyborów - równości.
To super pomysł. Ale jak to zrobić… W demokracji.. Hmm..
Pani by się odnalazła doskonale 100 lat temu na południu USA
W sumie szanuję za samokrytykę, ale możesz po prostu z własnej woli nie chodzić na wybory 🤷♂️ Bo zakazywanie głosu na podstawie IQ (którego metody mierzenia są kontrowersyjne) ma niewiele wspólnego z demokracją i stoi w sprzeczności z konstytucją, którą tak lubicie bronić rzekomo
Zreszta stawiam na to, że jeśli chodzi o samo IQ, to nie byłoby diametralnych różnic między elektoratem poszczególnych partii
O to, to, to! Z weryfikacją profili na obecność 8* i „SilniRazem”. Negatywną weryfikacją of kors.
Brawo, kolejny pokaz braku znajomości konstytucji przez fanatyków PO.
to konstytucja już jest jednak be?
proponuje pani zapisanie dyskryminacji ludzi arbitralnie uznanych za mniej inteligentnych w konstytucji? żenujące i szkodliwe, proszę usunąć konto
Czytając o podobnych pomysłach, aż chce się zakrzyknąć: KON-STY-TUC-JA!
aja/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/592316-opozycyjna-hejterka-chce-odbierac-prawo-do-glosowania