Kiedy prezydent USA Joe Biden cytował Jana Pawła II, wiedziałem, że to człowiek, który rozumie Polskę doskonale. Wiara, która rozprasza mrok autorytaryzmu, takie słowa mogły paść tylko w Warszawie - powiedział premier Mateusz Morawiecki w komentarzu dla „Faktu”.
Zdaniem Morawieckiego, Joe Biden może być liderem wolnego świata, nie tylko dlatego, że jest przywódcą największego mocarstwa, ale przede wszystkim dlatego, że chce bronić wartości zachodnich. A wartości zachodnie oparte są na kulturze chrześcijańskiej.
Prezydent Biden powiedział, że nie możemy się lękać, nie możemy się bać. I to jest najważniejsze. I sam też nie bał się być między ludźmi – blisko uchodźców, blisko żołnierzy, blisko mieszkańców Warszawy. Ta bliskość to nasza siła. To Putin powinien się bać
— ocenił Morawiecki. Podkreślił, że Rosja przesunęła się już na pozycję totalitaryzmu.
I nawet jeśli ta wojna ma trwać kolejne tygodnie, miesiące, a może nawet lata, to Ameryka się nie ugnie. Bo wolność jest wartością najwyższą
— przekonuje premier.
Nie tylko słowa
Joe Biden zostawił w Polsce nie tylko słowa. Dał nam też konkrety. Przypomniał, że ochrona granic NATO, to święte zobowiązanie, że żadna piędź ziemi państw NATO nie pozostanie bezkarnie zaatakowana. Przypomniał, że Polska nie może pozostać sama również w pomocy uchodźcom. Zadeklarował konkretne środki finansowe na wsparcie
— zauważył szef rządu.
Jak dodał, „kiedy w Europie niektórzy chcieliby już powrotu do business as usual, prezydent Joe Biden powiedział jasno: ‘ani kroku wstecz’”.
Ta wizyta była zatem bardzo ważna, ważna dla Ukrainy, ważna dla świata, ważna dla Polski. Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Mogę z ręką na sercu powiedzieć, że prezydent Biden, to prawdziwy przyjaciel Polski i Ukrainy. Razem jesteśmy silniejsi niż kiedykolwiek
— przekonywał Morawiecki.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/591860-slowa-sw-jana-pawla-ii-premier-biden-rozumie-polske