„W obliczu focha Kaczyńskiego; zakłamania Morawieckiego i hochsztaplerki Dudy, Amerykanie naprawdę mogli byli bardziej dostrzec opozycję demokratyczną w Polsce” - napisał na Twitterze prof. Wojciech Sadurski. Dziennikarka „Gazety Wyborczej” Dominika Wielowieyska postanowiła wytłumaczyć profesorowi rozczarowanemu wizytą prezydenta USA w Polsce pewien podstawowy fakt.
CZYTAJ TAKŻE:
Sadurski zawiedziony wizytą Bidena?
Większość polityków i sympatyków opozycji cieszy się z wizyty prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena w Polsce, zwłaszcza, że w wystąpieniu amerykańskiego przywódcy padło ich ukochane słowo „praworządność”, co wielu odbiera jako krytykę pod adresem polskiego rządu. Niestety, wizyta nie do końca usatysfakcjonowała profesora Wojciecha Sadurskiego. Opozycyjny filozof prawa ubolewał na Twitterze, że prezydent Biden i jego delegacja nie znaleźli czasu na spotkanie z polską opozycją.
W obliczu focha Kaczynskiego; zaklamania Morawieckiego I hochsztaplerki Dudy, Amerykanie naprawde mogli byli bardziej dostrzec opozycje demokratyczna w PL. Zlozyli demokracje ns oltarzu geopolityki, niestety. Nawet ich rozumiem ale nie wspieram
— napisał profesor.
Wielowieyska: Opozycja musi się sama ze sobą dogadać
Sadurskiemu odpowiedziała publicystka „Gazety Wyborczej” Dominika Wielowieyska. Można tylko domniemywać, czy chciała profesora pocieszyć, uspokoić czy też zwyczajnie stwierdzić pewien podstawowy fakt.
Panie Profesorze, dostrzec muszą przede wszystkim wyborcy, nikt za Polaków nie przywróci praworządności. Ani Unia, ani USA. Po prostu opozycja musi się sama ze sobą dogadać
— napisała dziennikarka.
Pytanie, co prof. Sadurski chciałby osiągnąć poprzez ewentualne spotkanie prezydenta Bidena z polską opozycją?
aja/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/591774-kuriozalny-wpis-sadurski-niezadowolony-z-wizyty-bidena