„Jeśli bylibyśmy pewni, że nasze sankcje i embargo na źródła energii nieodnawialnej zatrzymałyby wojnę natychmiast lub w ciągu tygodnia, absolutnie nie wahałbym się nałożyć całkowite embargo. Jestem pewien, że moglibyśmy to zrobić, a mój kraj bez problemu wytrzymałyby tydzień bez rosyjskiego importu, może nawet i miesiąc” - stwierdził w rozmowie z Business Insider wicekanclerz Niemiec Robert Habeck. W ten sposób polityk próbował wyjaśnić stanowisko Berlina, który nie zamierza nałożyć embarga na rosyjską energetykę, ponieważ… Putina i tak stać na wojnę.
CZYTAJ WIĘCEJ:
-RELACJA z wojny dzień po dniu
Habeck: Nie finansujemy bezpośrednio wojny, kupując rosyjskie paliwa
Habeck, który oprócz funkcji wiceszefa niemieckiego rządu kieruje resortem gospodarki i ochrony klimatu, stwierdził, że machina wojenna reżimu Putina funkcjonuje dzięki własnym zasobom,
Kupując rosyjskie paliwa nie finansujemy bezpośrednio tej wojny. Rosyjska machina militarna funkcjonuje dobrze dzięki swoim własnym zasobom. Rosjanie są w stanie dzięki własnym zasobom produkować czołgi, broń i zaopatrzenie dla armii. Nie potrzebują dolarów czy euro, aby finansować machinę wojenną
— powiedział w rozmowie z Business Insider Polska.
Niemcy w ostatnim czasie przekonują, że embargo na surowce z Rosji, takie jak ropa i gaz, byłoby nieskuteczne, bardzo kosztowne, a co więcej - bez wpływu na zdolności Rosjan do prowadzenia wojny na terenie Ukrainy.
Kupując rosyjskie paliwa nie finansujemy bezpośrednio tej wojny. Rosyjska machina militarna funkcjonuje dobrze dzięki swoim własnym zasobom. Rosjanie są w stanie dzięki własnym zasobom produkować czołgi, broń i zaopatrzenie dla armii. Nie potrzebują dolarów czy euro, aby finansować machinę wojenną
— stwierdził minister gospodarki i ochrony klimatu w rządzie kanclerza Scholza.
Habeck przekonywał, że gdyby sankcje i embargo na źródła energii odnawialnej byłyby skuteczne, nie wahałby się zastosować tego środka.
Jeśli bylibyśmy pewni, że nasze sankcje i embargo na źródła energii nieodnawialnej zatrzymałyby wojnę natychmiast lub w ciągu tygodnia, absolutnie nie wahałbym się nałożyć całkowite embargo. Jestem pewien, że moglibyśmy to zrobić, a mój kraj bez problemu wytrzymałyby tydzień bez rosyjskiego importu, może nawet i miesiąc
— stwierdził.
„Nie powinniśmy pozwalać Putinowi triumfować”
Jednocześnie Habeck zaznaczył, że Europa musi być przygotowana na to, aby sankcje utrzymywać latami, również wtedy, gdy Federacja Rosyjska wycofa się z agresji na Ukrainę.
I nie powinniśmy pozwalać Putinowi triumfować, że nasze sankcje nie przynoszą rezultatów, których oczekiwaliśmy więc je zdejmiemy, np. po miesiącu. Taka sytuacja byłaby triumfem, którego nie powinniśmy dawać Putinowi
— podkreślił.
Wicekanclerz wskazał, że Berlin już teraz zmienia swoją postawę wobec Rosji i dąży do zredukowania zależności od rosyjskich surowców.
W ostatnich czterech tygodniach zmniejszyliśmy naszą zależność od rosyjskiego gazu z 55 proc. do 40 proc. Zredukowaliśmy naszą zależność od importu rosyjskich paliw z 35 proc. do 25 proc. Dalszy postęp nastąpi niebawem
— przekonywał.
Oczekujemy, że uniezależnimy się od rosyjskiego węgla w ciągu lata 2022 roku, a na pewno do jesieni. Oczekujemy, że do końca roku będziemy funkcjonować bez rosyjskich paliw, a w ciągu lata znacząco zredukujemy naszą zależność
— zapewniał.
W przypadku gazu, takie uniezależnienie miało by nastąpić do lata 2024 r.
aja/businessinsider.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/591682-dlaczego-niemcy-nie-chca-embarga-kuriozalne-tlumaczenia