„Tusk jest dzisiaj tylko takim sierotą po Angeli Merkel i te jego wygłupy w Brukseli tak naprawdę mają na celu tylko zwrócenie uwagi jego wyborców, wyborców Platformy Obywatelskiej w Polsce, że jest kimś ważnym, ze zdaniem kogo się w Brukseli liczą” – mówi portalowi wPolityce.pl eurodeputowany Joachim Brudziński (PiS).
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Chce udowodnić, że jeszcze coś znaczy?! Tusk poucza rząd. „Od miesięcy namawiam premiera…”. Lider PO chce też dymisji Ziobry
W mojej opinii Donald Tusk miał już swoje pięć minut w Brukseli. Teraz cokolwiek nie mówi, cokolwiek nie robi, to bardziej przypomina niesfornego dzieciaka, który wrzeszczy i tupie nogami: „Ja jestem! Zobaczcie mnie! To ja – Donald Tusk!”, a tak naprawdę pies z kulawą nogą dzisiaj nad Tuskiem nie zatrzyma w momencie, kiedy jego polityczna patronka odeszła z bieżącej polityki. Od momentu, kiedy kanclerz Angela Merkel straciła stanowisko kanclerza Niemiec, to Tusk jest dzisiaj tylko takim sierotą po Angeli Merkel i te jego wygłupy w Brukseli tak naprawdę mają na celu tylko zwrócenie uwagi jego wyborców, wyborców Platformy Obywatelskiej w Polsce, że jest kimś ważnym, ze zdaniem kogo się w Brukseli liczą
— komentuje Joachim Brudziński.
A prawda jest taka, że liczą się z nim dzisiaj wprost proporcjonalnie do wpływów kanclerz Angeli Merkel, czyli te wpływy są praktycznie zerowe
— ocenia zwracając uwagę, że „jeżeli już nawet w Niemczech prasa niemiecka pisze o błędach kanclerz Angeli Merkel, to chyba trudno zakładać, że ktokolwiek w poważnej polityce, tej europejskiej czy amerykańskiej będzie brał sobie do serca słowa polityka, za którym do końca życia będzie ciągnęła się kwestia brexitu, opuszczenia UE przez Wielką Brytanię, a w Polsce do końca życia nad Tuskiem będą się ciągnęły spacery z Putinem na molo, polityka resetu względem Rosji, której owocem był Smoleńsk”.
Tusk dzisiaj jest politykiem, którego trudno traktować jako polityka wpływowego. Oczywiście jest liderem największej partii opozycyjnej w Polsce, oczywiście na potrzebę polityki wewnętrznej, na pewno przez najbliższe miesiące będzie odgrywał rolę, ale to jest rola tylko i wyłącznie wewnętrzna – skupianie uwagi najbardziej platformerskiego elektoratu i tych dziennikarzy, którzy postawili wszystko na Tuska, a dzisiaj muszą połykać tę tuskoidalną żabę w wydaniu jego polityki
— mówi eurodeputowany PiS.
„Tusk jest politykiem skompromitowanym i bez politycznej przyszłości”
Dopytywany, czy w jego ocenie ten przekaz był kierowany tylko do wyborców Platformy Obywatelskiej i czy to nie jest tak, że Donald Tusk szuka nowego politycznego patrona, Joachim Brudziński odpowiada:
To pytanie, kto miałby nim być? Olaf Scholz? Macron? Każdy z nich, jak sądzę, a nawet jestem przekonany, o Tusku ma wyrobione zdanie. Cała jego kariera, ta europejska, była oparta o żakiet Angeli Merkel. Dzisiaj kogo miałby się trzymać? Ursuli von der Leyen? Każdy oczywiście na potrzeby kurtuazyjne będzie do Tuska się uśmiechał, ale w tyle głowy każdy z poważnych polityków europejskich ma świadomość, że jest on politykiem skompromitowanym i bez politycznej przyszłości.
aw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/591408-wystepy-tuska-brudzinski-lider-po-jest-sierota-po-merkel
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.